Zwykły spacer w wodzie u wybrzeży Australii skończył się dla 16-latka krwawiącymi ranami. Lekarze długo nie wiedzieli, co mogło spowodować tak dziwne obrażenia. Podejrzenie padło na "wszy morskie".
Niedawno głośno było o 16-latku, którego podczas kąpieli w zatoce Port Phillip w Australii pogryzły wszy morskie. Chłopak stał w wodzie i zobaczył, że jego nogi pokrywa coś podobnego do piasku. Nagle jego łydki zaczęły krwawić tak silnie, że sztab lekarzy miał problem z zatamowaniem krwotoku
". Jadowite węże stwarzają zagrożenie także w Polsce. Więcej dowiesz się z filmu poniżej: Zobacz także: Na widok węża dębiejesz? Lasy Państwowe tłumaczą jak rozpoznać niegroźny gatunek "Wszy morskie" pogryzły nastolatka. Pytamy eksperta, czy to może się zdarzyć nad Bałtykiem
) dla turystów podróżujących w miejsca, gdzie występuje tęgoryjec. "Wszy morskie" pogryzły nastolatka. Pytamy eksperta, czy to może się zdarzyć nad Bałtykiem Przewodnik górski: widuję ludzi w adidasach zimą na oblodzonych szlakach, raz na Śnieżce kobietę w szpilkach
jego ruchy pierwszego dnia po zabiegu, które jednak ustały następnego dnia i więcej się nie powtórzyły - napisał. Współczujemy. Zobacz też: Para turystów "złapała" pasożyta spacerując boso po plaży. Teraz ostrzegają przed tęgoryjcem dwunastnicy "Wszy morskie" pogryzły nastolatka. Pytamy eksperta, czy to może
Eeeee tam... Toż to zwykła wesz morska. Tak czy owak zapuszkowane truchło zwierzęce tyle że nie kręgowca a skorupiaka... To niesamowite jaką wielką rolę odgrywa orientacja kulturowa w zwyczajach dietetycznych: martwa rybka - mniam mniam!, martwy skorupiak bleee! albo martwa świnka - mniam, mniam!
