Zasada 1: termin
Na początek dobrze jest się zastanowić kiedy chcesz i masz możliwość wyjechać. Szczyt sezonu w wymarzonym regionie świata to nie tylko wyższe ceny samego transportu, czy zakwaterowania, ale też zatłoczone plaże i kolejki do najlepszych atrakcji. Jeśli masz taką możliwość - wybierz termin poza sezonem, czyli np. jeśli planujesz wyjazd do Europy niech to będzie wiosna lub jesień.
Mniej oblegany kierunek to oszczędność dla twojego portfela shutterstock
Zasada 2: kierunek
Równie ważny jak termin jest kierunek podróży. Bądź otwarty na różne destynacje. Wybierając mniej popularne miejsca wyjazdów, można sporo zaoszczędzić. Myślisz o Chorwacji? Wybierz Czarnogórę lub Albanię. Ta sama zasada dotyczy również dalekich podróży. Spędzenie wakacji w mniej popularnym w danym sezonie kraju, będzie dużo tańsze z powodu mniejszej ilości turystów, którzy swoją obecnością podbijają ceny zakwaterowania, wyżywienia czy usług.
Bilet lotniczy można upolować w dobrych cenach, jeśli odpowiednio wcześniej zainteresujesz się tematem shutterstock
Zasada 3: zakup biletu lotniczego
Najszybszym i najwygodniejszym środkiem transportu jest lot samolotem. Śledząc strony internetowe z wyszukiwarkami biletów, odpowiednio wcześniej można upolować niezłe okazje. Warto zwrócić uwagę na dzień wylotu - tańszy bilet kupisz wylatując w tygodniu, niż w weekend. Co więcej, dzień rezerwacji też ma znaczenie - nie kupuj biletu w sobotę czy niedzielę, gdyż wtedy linie lotnicze podnoszą ceny biletów na swoich stronach. Zainteresuj się zakupem biletów w środku tygodnia. Jeśli chcesz wydać minimum na bilet - rozważ zabranie tylko bagażu podręcznego. Za dużą walizkę trzeba dodatkowo zapłacić.
Szukaj okazji przy rezerwowaniu noclegu shutterstock
Zasada 4: nocleg
Wachlarz możliwości otwiera się przy wyborze zakwaterowania. Hotele, pensjonaty, prywatne apartamenty, campingi.. Do wyboru, do koloru! Warto obserwować kształtujące się ceny, gdyż tu działa podobna zasada co przy ofertach lotniczych, zazwyczaj im wcześniej zarezerwujesz miejsce spania, tym cena będzie niższa. Często na stronach z wyszukiwarkami noclegu można też upolować niezłą promocję na naprawdę atrakcyjne hotele. Trzeba obserwować i być czujnym :)
Jeśli to dalej przekracza twój budżet, może warto pomyśleć o coraz popularniejszym couchsurfingu. Co to takiego? To możliwość zatrzymania się u kogoś w domu. Nie dość, że tanio to jeszcze od podszewki możesz poznać kulturę i zwyczaje mieszkańców kraju do którego się wybrałeś. Przy odrobinie szczęścia, jeśli osoba u której mieszkasz znajdzie chwilę czasu, będziesz też miał najlepszego przewodnika po okolicy w której się zatrzymasz.
Bądź jak lokals! shutterstock
Zasada 5: wydatki na miejscu
Najlepszą metodą na nie wydawanie dużej ilości pieniędzy na wyjeździe jest kierowanie się zasadą "bądź jak mieszkaniec". Jedz tam gdzie lokalsi - zamień popularne restauracje na lokalne knajpki w których stołują się mieszkańcy. Korzystaj z transportu publicznego, jeśli jest to możliwe. Rób zakupy tam, gdzie zaopatrują się tubylcy. Dowiedz się od samych mieszkańców, jakie są ich ulubione rozrywki, gdzie warto się udać oraz zobaczyć bez przepłacania za atrakcje. Warto też sprawdzić, czy muzea które planujemy odwiedzić nie mają darmowych godzin (dni) zwiedzania lub czy bilet zakupiony przez Internet nie będzie tańszy niż ten zakupiony na miejscu.
Nie da się przewidzieć wszystkiego, dlatego dobrym pomysłem jest zaplanować sobie nieprzewidziane koszty wyjazdu i zabrać ze sobą nieco więcej pieniędzy na wyjazd, niż wyszło nam we wstępnym budżecie. W swoich wyjazdowych finansach uwzględnij zapas środków w kwocie 10-20 proc. tego co zabierasz standardowo. Dzięki temu zabezpieczysz się przed niezaplanowanymi wydatkami na drobnostki, czy pamiątki.
