Edward Weston, amerykański fotografik powiedział kiedyś, że "dobra kompozycja jest najbardziej intensywnym sposobem widzenia przedmiotów". Jak więc uporządkować czy też opanować nasze fotografowane obiekty, aby osiągnąć zamierzony efekt? Zacznijmy najpierw od podziału kadru za pomocą linii na trzy równe części. W ten sposób otrzymamy dziewięć równych prostokątów, a w miejscach, w których linie się krzyżują, powstają tzw. mocne punkty obrazu. To właśnie umiejscowienie w nich ważnych elementów zdjęcia zwiększa atrakcyjność wizualną. Zasada ta nazywana bywa także boską proporcją i wykorzystywana jest w niemal każdej dziedzinie sztuki.
Jaki klimat chcemy oddać na zdjęciu? Spokój? Ciszę? Bezpieczeństwo? Zamierzamy oddać błogi nastrój panujący we wnętrzu? Bezmiar morza? Piękną twarz? W takich sytuacjach sprawdzi się kompozycja statyczna, którą określają linie poziomie i pionowe. Najbardziej stabilną linią jest pozioma, pionowa może już wprowadzać elementy dynamizujące, ponieważ długa wysoka prosta lub wysoki wąski prostokąt może upaść i w ten sposób może pojawić się element ruchu. Jeśli chcemy wywołać wrażenie spokoju, stałości i trwałości umieśćmy fotografowany obiekt na środku kadru.
Gdy zamierzamy oddać dynamikę miasta, ruch i żywiołowość fotografowanego obiektu skorzystajmy z kompozycji dynamicznej. Linie i formy tej kompozycji zdają się ślizgać, przewracać, poruszać. Najbardziej dynamiczną linią jest przekątna – linia akcji i czynu – najdłuższa prosta mieszcząca się na zdjęciu. Fotografowane obiekty sprawiają wrażenie, że "są w ruchu", gdy są pochylone, stoją na ukośnej płaszczyźnie. Narciarz fotografowany na poziomej płaszczyźnie – wydaje się nieruchomy. Złapany na pochyłości albo przechylonym aparatem wygląda, tak jakby zjeżdżał po stoku.
To jeden z najważniejszych elementów fotografii. Dzieli zdjęcie na dwie części – ziemię i niebo – i okazuje się, że zwiększając dominantę którejś z nich, możemy osiągnąć inny efekt. Oczywiście możemy zachować równowagę i podzielić zdjęcie na dwie równe części. Osiągniemy wówczas efekt spokoju, harmonii albo... monotonii, bo można pobawić się proporcjami i zwiększyć w ten sposób dynamizm czy też emocjonalność fotografii. Zwiększając obraz nieba, nadajemy naszemu dziełu lekkość, a ziemi – ciężkość, namacalność. Warto również skupić się na kadrowaniu horyzontu. Prosty i poziomy sugeruje spokój i trwałość, pochyły natomiast wprowadza niestałość, dynamizm, zapowiedź zmiany.
Ważnym elementem kadrowania jest zadbanie o symetrię. Gdy elementy w kadrze są zrównoważone, z fotografii wyłania się harmonia. Warto więc zadbać o to, aby odpowiednio zaplanować fotografowaną przestrzeń czy grupę ludzi. Zadbajmy o ciężar wizualny poszczególnych elementów. Gdy na przykład fotografujemy po lewej stronie podróżnika z plecakiem, to warto zadbać o to, co znajdzie się po prawej stronie kadru. Jeśli tej wolnej przestrzeni jest zbyt dużo, to może lepiej skadrować go w centralnej części.
Zaskakujące efekty osiąga się wówczas, gdy osiągamy efekt zaskoczenia. Gdy dostrzegamy w bukiecie chabrów biały kwiat, małe dziecko wśród dorosłych, czerwoną plamkę wśród czarnych przedmiotów. Szukajmy nieoczekiwanych obiektów w zwyczajnych miejscach, bo wtedy możemy dostrzec nowe perspektywy, środki wyrazu i radość zatrzymywania w kadrze tej fascynującej rzeczywistości.