Lubisz podróżować, ale weekendy wydają się zbyt krótkie na przeżycie prawdziwej przygody? Nic bardziej mylnego, wystarczy dobra organizacja i już siedzisz w pociągu. Zapakuj plecak dzień wcześniej, zaoszczędzisz czas, a Twoja mikropodróż rozpocznie się już w piątek rano. Szykując się do pracy załóż wygodne buty, najlepiej takie, które prawdzą się w każdych warunkach. W jesiennej kolekcji Merrell znalazł się model Burnt Rock, który okaże się idealny podczas zwiedzania miasta, czy wycieczki na łono natury. Będzie komfortowy zarówno w miejscu pracy, jak i w terenie.
Kazimierz Dolny i Nałęczów
Widok rozpościerający się ze Wzgórza Trzech Krzyży w Kazimierzu Dolnym zapiera dech w piersiach szczególnie o tej porze roku. Majestatycznie przepływającą Wisłą, z obu stron otoczoną kolorowymi drzewami, można się zachwycać bez końca. Do Kazimierza Dolnego z łatwością dotrzesz pociągiem lub autobusem z Warszawy, Rzeszowa, Krakowa czy Łodzi.
Na zwiedzenie miasta wystarczy jeden dzień, możesz skorzystać z przeprawy promowej i zwiedzić Janowiec lub odwiedzić ruiny gotyckiego zamku królewskiego znajdujące się na wzgórzu. Na ulicy Nadrzecznej od 1915r. znajduje się piekarnia, z której słynie cały Kazimierz Dolny. To właśnie tam wypiekane są drożdżowe koguty, które stały się symbolem tego miejsca. Cały dzień wędrówki z pewnością okaże się męczący dla stóp, dlatego niezwykle istotne jest to, by założyć wygodne buty. Dzięki technologii Merrell Air Cushion amortyzującej wstrząsy i poprawiającej stabilność poduszce powietrznej w podeszwie środkowej, model Burnt Rock okaże się idealnym rozwiązaniem na całodniowe wyjście. Drugi dzień zaplanuj, w znajdującym się zaledwie 25 km na wschód, Uzdrowisku w Nałęczowie. Ten 25 hektarowy Park Zdrojowy posiada własny mikroklimat, który pozwoli Ci odetchnąć pełną piersią i naładować baterie na cały zbliżający się tydzień. Na terenie znajduje się Pałac Małachowskich oraz palmiarnia, w której odpoczniesz i spróbujesz bogatych w mikroelementy wód uzdrowiskowych. W pobliżu Uzdrowiska położone jest Muzeum Stefana Żeromskiego, to wybudowany w 1905 r. jednoizbowy dom, który służył artyście za pracownię.
Giżycko i okolice
Szeroko odbijające się w tafli wody, liście drzew zachwycają, szczególnie w sercu Krainy Wielkich Jezior Mazurskich, czyli Giżycku. To miasto jest jednym z ważniejszych portów na turystycznej mapie Polski. Sąsiedztwo licznych jezior pobudza do eksploracji najpiękniejszych zakątków mazurskiej miejscowości i okolic. Na miłośników architektury czeka największy na Mazurach obiekt historyczny – Twierdza Boyen powstała w latach 1843-1855. Wybudowano ją na planie sześcioramiennej gwiazdy, a w każdym z ramion usytuowany jest bastion. Mur Carnota otaczający twierdzę mierzy 2303m, a mimo wojen i przekształceń miejsce zostało zachowane w niemal idealnym stanie. Po kilkugodzinnej wędrówce warto spróbować świeżo złowionej ryby w jednej z portowych restauracji.
Zalipie
Marzysz o chwili spokoju od codziennego życia w biegu? Wybierz się na wieś, gdzie czas toczy się w zupełnie innym tempie. Zalipie to położona w województwie małopolskim wioska, o której usłyszał cały świat. Wszystko za sprawą kolorowych, malowanych kwiatowych wzorów zdobiących tamtejsze chaty. Zwyczaj malowania wzorów na domach i budynkach gospodarczych sięga XIX wieku i dotyczył nie tylko Zalipia, ale większości wsi na Powiślu Dąbrowskim, a nawet kraju. Tradycja ta zrodziła się w czasach, kiedy w użytku były piece dymne, przez które całe chaty były bardzo często zakopcone. Gospodynie domowe chcąc zmienić wygląd swoich domostw zaczęły bielić ściany wapnem, a następnie dekorować w kolorowe, kwieciste wzory. Ta niezwykła kraina przyciąga wielu miłośników wiejskiej sielanki, którą w Zalipiu można poczuć pełną piersią. Przemierzając pieszo kolejne okoliczne, wioski, nie wiemy w jakich warunkach i po jakim podłożu przyjdzie nam wędrować. Podeszwa M-Select Grip modelu Burnt Rock gwarantuje trwałość i przyczepność nawet w trudnym terenie. Dzięki odpowiedniej konstrukcji bieżnika brud z podeszwy jest łatwiej usuwany, dlatego kałuże czy podmokły teren nie będą stanowiły problemu podczas wycieczki.
Mikropodróże to świetny lek na ponury nastrój. Przyjęło się, że jesień to czas nostalgiczny, moment, w którym dosięga nas charakterystyczna dla tej pory roku chandra, ale jest na to sposób. Nawet jeśli weekend nie zapowiada się słonecznie, pozwól sobie na odrobinę spontaniczności, udaj się do muzeum, które od dawna planowałeś odwiedzić, wybierz się do parku lub lasu, który mijasz w codziennej drodze do pracy. Zdobywaj swoje własne szczyty, czerp z natury i pozostań z nią w kontakcie przez cały rok!
Więcej informacji o obuwiu marki Merrell znaleźć można na stronie: www.merrell.pl