Natalia Kurczak

Redaktorka naczelna Kobieta.gazeta.pl. Z Gazeta.pl związana od 2017 roku. Prowadzi również serwis Podróże oraz serwis Zdrowie Gazeta.pl. Ukończyła Dziennikarstwo i Komunikację Społeczną na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Praca to jej pasja, praca z kobietami i dla kobiet. Pragnie, by serwis Kobieta.gazeta był głosem kobiet, wszystkich kobiet. W Lifestylu Gazeta.pl współorganizuje duże akcje redakcyjne tj. Różowy Październik czy Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet. Dzień zaczyna od gorącej kawy i newsów. Prywatnie dużo podróżuje i nie wyobraża sobie powrotu do domu bez magnesu na lodówkę. Kolekcjonuje zachody i wschody słońca. Napisz do mnie: natalia.kurczak@agora.pl.

  • Odwiedziłam kraj, który skradł serca Polaków. Już na lotnisku zaczęłam tęsknić

    Odwiedziłam kraj, który skradł serca Polaków. Już na lotnisku zaczęłam tęsknić

    I od razu zdradzę, że dołączyłam do grona jego miłośników. Mowa oczywiście o Chorwacji. Zakochałam się bez pamięci i jak tylko wyjechałam, zaczęłam tęsknić. Chorwacki klimat zdecydowanie przypadł mi do gustu. Zwiedziłam przepiękne miejsca, które koniecznie zapiszcie na swojej podróżniczej liście (warto je odwiedzić także poza sezonem letnim).

  • Pojechałam do jednego z najstarszych uzdrowisk w Polsce. To było lepsze niż wizyta w drogim SPA
  • Ten kraj to hit wakacji 2023. Gwarantowana pogoda, bajeczne widoki i przystępne ceny

    Ten kraj to hit wakacji 2023. Gwarantowana pogoda, bajeczne widoki i przystępne ceny

    Każdy z nas marzy o wakacyjnym raju i ma na jego temat trochę inne wyobrażenia, ale zgodzicie się ze mną, że są aspekty, na które zwraca uwagę większość z nas. Chcemy dużo słońca w ciągu dnia, krystalicznej wody. Nie chcemy wydać fortuny na jedną kolację w restauracji na starym mieście. Lubimy, jak lokalni mieszkańcy są gościnni i nie próbują nas oszukać. Jesteśmy spragnieni krajobrazów, w którym można zanurzyć się bez pamięci na kilka dni w ciągu roku, co naładuje nas energią na cały rok. Mam dla was świetną wiadomość - Riwiera Turecka spełnia wszystkie te oczekiwania.

  • 4 godziny na pustyni, 7 godzin w samolocie. I wiecie co?! Było warto!

    4 godziny na pustyni, 7 godzin w samolocie. I wiecie co?! Było warto!

    Gdyby pół rok temu ktoś powiedziałby mi, że będę jeździć samochodem po pustyni w samym środku zimy, na drugim końcu świata i dobrze się bawić, to pomyślałabym - nigdy w życiu. Jednak, jak mówi - stare, wszystkim nam znane powiedzienie - nigdy nie mów nigdy. I tak właśnie, pewnego grudniowego dnia spędziłam ponad 7 godzin w powietrzu, przemierzając ponad 3 tys. km, aby sprawdzić się jako kierowca na pustyni Agafay, zaledwie godzinę drogi od tętniącego życiem centrum Marakeszu.