Ci, którzy kochają jesień z pewnością nie narzekają na ochłodzenie i deszczową aurę. Nie da się ukryć, że taka pogoda również ma swój klimat. Istnieje jednak grupa ludzi, która zdecydowanie preferuje upały i słońce. Dokąd takie osoby powinny się wybrać w ucieczce przed jesienną słotą? Te trzy kraje to idealny wybór, by wygrzać się przed nadchodzącą zimą. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Gdzie lecieć w październiku, żeby się wygrzać? Koniecznie odwiedź Turcję
Turcja to doskonały wybór dla wszystkich "zmarzluchów". W październiku słupki termometrów pokazują tam zazwyczaj między 20 a 25 stopni Celsjusza, choć zdarzają się również upały w zależności od regionu. Nocą zaś temperatura nie spada poniżej 15 stopni, dzięki czemu możemy przez cały wyjazd chodzić jedynie w swetrze lub bluzie, czego często nie można powiedzieć o polskiej jesieni.
Ponadto to w Turcji czeka nas duża dawka słońca, dlatego nawet jesienią warto zaopatrzyć się w dobry krem z filtrami UV. Urlopowa beztroska nie zwalnia nas bowiem z zachowania zdrowego rozsądku w kwestii dbania o skórę. Najcieplej jesienią będzie w popularnej i lubianej przez turystów Antalyi, a także w Kemer. Obie miejscowości położone są tuż nad Morzem Śródziemnym, tak więc czeka nas tam nie tylko wymarzona pogoda, ale również zabójcze widoki.
Półwysep Iberyjski lekarstwem na chłodne dni. Jesień jest tam ciepła i słoneczna
Gdzie można wygrzać kości poza Turcją? Na jesień zdecydowanie polecamy wycieczkę na Półwysep Iberyjski. Niezależnie od tego, czy wybierzemy Portugalię, czy też Hiszpanię, na pewno trafimy na bajeczną pogodę. Warto jednak pamiętać, że nie każdy region w trakcie października będzie ciepły. Lepiej kierować się więc na południe.
Jeśli wybieramy się do Hiszpanii, lepiej omijać jesienią Kraj Basków, Asturię, czy Kantabrię, gdzie klimat może przypominać pogodę w Polsce. Choć te jednostki administracyjne są przepiękne i bogate w liczne zabytki warto odwiedzenia, goniąc za upałami lepiej zorganizować urlop np. w Andaluzji lub Walencji. Tam temperatury również będą sięgać ponad 20 stopni Celsjusza, a słońce raczej nie będzie chować się za chmurami.
Wybierając się zaś do Portugalii, warto pamiętać, że najcieplej będzie w dystrykcie Faro, Beja i Setubal, choć podobną pogodę zastaniemy też w stolicy kraju. Wybierając się do któregoś ze wspominanych państw warto mimo wszystko zaopatrzyć się w kurtkę przeciwdeszczową, ciepły polar i długie spodnie. Choć jesienią nadal jest tam ciepło, to mogą zdarzyć się chłodniejsze dni, na które warto być przygotowanym.
