Włoskie Ministerstwo Turystyki poinformowało, że Włochy znalazły się w czołówce najpopularniejszych kierunków turystycznych w tym sezonie. Uplasowało się na drugim miejscu, ustępując jedynie rokrocznie obleganej Grecji. Ten "wskok" na podium podyktowany był wzrostem rezerwacji głównie w nadmorskich kurortach. Który z regionów turyści upodobali sobie najbardziej?
Włochy to drugi najpopularniejszy kierunek turystyczny Europy. Wyprzedziły Francję i Hiszpanię
Według danych zaprezentowanych przez portal Schengen Visa, aż 39 proc. obiektów noclegowych we Włoszech zostało w sierpniu 2023 roku zarezerwowanych poprzez platformy internetowe. Słoneczna Italia wyprzedziła tym samym Francję (o 14 proc.) i Hiszpanię (o 2 proc.), a ustąpiła jedynie Grecji, których poziom rezerwacji sięgnął zawrotnych 61 proc.
Oprócz wzrostu rezerwacji zakwaterowań odnotowano również większą sprzedaż biletów lotniczych do Włoch. W pierwszej połowie sierpnia wzrosła ona o 14 proc. w porównaniu z tym samym okresem w ubiegłym roku. Turyści szczególnie upodobali sobie kurorty nadmorskie, zwłaszcza region Apulii ze stolicą w plażowym Bari i Ligurii, gdzie znajduje się malownicza trasa Cinque Terre.
Sezon 2023 bez restrykcji covidowych. Minister Turystyki: "Rok zerowy"
Daniela Santanchè, minister turystyki we Włoszech, uważa, że rok 2023 można określić "rokiem zerowym". Pandemia koronawirusa mocno uderzyła w branżę turystyczną na świecie. Odczuły to szczególnie państwa, których gospodarka w dużej mierze zależy właśnie od turystyki. Jak podaje portal Statista, w 2022 roku podróże i turystyka wygenerowały bezpośrednio i pośrednio około 10,2 proc. PKB Włoch.
"Tak naprawdę to pierwszy rok bez ograniczeń związanych z pandemią, dlatego też w pewnym sensie możemy mówić o roku zerowym. Czerwiec był lepszy, niż się spodziewano, a lipiec był po prostu dobry. Gorzej z sierpniem, który zanotował pewne spadki, ale nad którym trzeba poczynić pewne refleksje", powiedziała minister turystyki włoskiej agencji prasowej (ANSA). Zwróciła również uwagę na kryzysy, które dotknęły Włochy w miesiącach letnich. W maju kraj nawiedziły powodzie, w lipcu i sierpniu natomiast Włosi borykali się z falą upałów i z groźnymi pożarami.
Biorąc pod uwagę te czynniki, Santanchè optymistycznie spogląda w turystyczną przyszłość Włoch. "Ostatecznie możemy powiedzieć, że rok 2023 to rok przejściowy, który dostarczy nam przydatnych wskazówek na temat zmian w turystyce w przyszłości". Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
![Przepis na prawdziwą magię? Sprawdź, czy go znasz! [MATERIAŁ PROMOCYJNY]](https://bi.im-g.pl/im/8e/dd/1c/z30267278II,Material-promocyjny-Coca-cola.jpg)
