Podobnie jest też we Włoszech. Blogerka prowadząca na Facebooku profil "Kobieta w Sadzie" zamieściła zdjęcia z włoskiego bazarku, na których widoczne są ceny owoców - gruszek, jabłek, a także czereśni. Za opakowanie, zawierające 300 gram owoców zapłacić trzeba...5,58 euro! Łatwo można policzyć, że kilogram włoskich czereśni kosztuje więc 18,6 euro. A jest to, w przeliczeniu, prawie 84 złote za kilogram.
"20 euro za kilogram, prawie jak za darmo" - ironizują internauci. "Tu sezon na czereśnie się już kończy, więc te ceny są normalne. Najtańsze w tym roku były po ok. 5 euro/kg" - zauważa jedna z osób komentujących post.
"Kobiet w sadzie" pokazała również ceny za kilogram włoskich gruszek i jabłek z supermarketu. Jabłka - co również widać na zdjęciu - można było kupić za ok. 3 euro za kilogram (czyli 13,5 zł), a gruszki - 4 euro za kilogram, czyli blisko 18 złotych.
Według portalu "Strefa Agro", najtańsze czereśnie w tym roku w Polsce można było kupić w województwie łódzkim, w miejscowości Błaszki. Z kolei najdroższe owoce sprzedawano w Nowym Sączu - 20 zł za kg. Na targowiskach warszawski natomiast ceny dochodziły nawet do 22-25 zł.
Ceny owoców i warzyw zawsze na początku sezonu zawsze budzą wiele emocji i zażartych dyskusji. Ze szczególnym przytupem na rynek w maju 2022 roku "weszły" polskie czereśnie - wówczas po sieci krążyło zdjęcia z ceną 260 zł za kilogram. Eksperci za każdym razem podkreślają jednak, że cena z początku albo sprzed sezonu zazwyczaj jest mocno wygórowana i zazwyczaj nigdy nie jest ceną ostateczną.
Źródła: Facebook/Kobieta w Sadzie/Strefa Agro