Ten Bel, bo o nim mowa, to dawny wakacyjny kompleks położony w pobliżu Las Galletas na Teneryfie niczym nieprzypominający już miejsca z lat swojej świetności. Przekonał się youtuber i tiktoker z Wysp Kanaryjskich - "Special Six", który zabrał obserwatorów na wspólną wyprawę.
Wydaje się, że jesteśmy w Czarnobylu, ale tak nie jest. Jesteśmy w opuszczonym miasteczku Ten Bel na Teneryfie
- rozpoczął nagranie tiktoker.
Na filmie widzimy, jak mężczyzna przechadza się między ruinami budynków Ten Bel. Ściany tego niegdyś popularnego miejsca są dziś obdrapane i pokryte graffiti, podłogi zostały częściowo zerwane, z kolei okoliczne tereny zarosły roślinnością. Dlaczego słynna perła turystyczna znajduje się w opłakanym stanie?
Stał się perłą w koronie turystyki na Wyspach Kanaryjskich. Wszystko szło dobrze, Ten Bel odwiedzały miliony turystów i zbierało pochwały Kanaryjczyków, ale wszystko zmieniło się w 2002 roku, kiedy zmarł właściciel
- wytłumaczył "Special Six".
Nazwa Ten Bel to połączenie Teneryfy oraz Belgii, z której pochodził założyciel resortu Michel Albert Huygens. Biznesmen zamarzył o wybudowaniu ogromnego kompleksu przypominającego małe miasteczko dla turystów. Jego marzenie zaczęło spełniać się na początku lat 60. ubiegłego wieku.
Na ogromnej działce powstało osiem kompleksów z ponad 5000 miejsc noclegowych, pierwsze w regionie centrum handlowe, sale imprezowe, restauracje, a nawet poczta i apteka. Wczasowicze mogli także aktywnie wypoczywać, spacerując po tamtejszych ogrodach lub korzystając z terenów sportowych.
Jak donosił serwis inspain.news, od śmierci Huygensa wakacyjne miasteczko coraz bardziej popadało w ruinę. W styczniu 2023 roku ruiny nawiedził także kolejny już pożar. Jednak już wkrótce Ten Bel ponownie może nabrać kolorów. Jak informowały media, amerykańska firma nabyła część kompleksu, na której terenie realizuje inwestycję o wartości 15 mln euro. Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.