Słowacki dziennik wychwala polskie wybrzeże. Nasi sąsiedzi szczególnie docenili jedną lokalizację

Wakacje 2023 r. nad polskim morzem doceniło wielu zagranicznych turystów. Tym razem nasze rodzime atrakcje pojawił się na językach Słowaków, który szczególnie wychwalają jedną nadmorską lokalizację. Mowa tu o części Gdańska, która przez wielu niesłusznie jest pomijana - tymczasem to ostoja pięknych plaż, natury i zupełnie odmiennego klimatu.

Jak Polska długa i szeroka tyle zjawiskowych i pięknych miejsc. Zdaje się, że w tym sezonie wakacyjnym zostaliśmy docenieni przez wiele sąsiednich turystów - wakacje nad Bałtykiem, na Mazurach czy w górkach wychwalają Czesi, Niemcy, a nawet Słowacy. Jak się okazuje, nasze atrakcje często są polecane, podobnie jak niektóre lokalizacje, które nawet przez rodaków czasami są niedoceniane. 

Polska wychwalana w słowackiej prasie - sąsiedzi z południa kochają tę lokalizację 

Cudze chwalicie, swego nie znacie - jak się okazuje, w starym przysłowiu kryje się dużo prawdy. Idealnym na to dowodem jest zadowolenie i rekomendacje zagranicznych turystów, którzy po sezonie wakacyjnym 2023 r. są niemalże zakochani Polską, jej atrakcjami, pięknymi miejscami i niepowtarzalnym klimatem. Na piedestał wznoszą nam zadowoleni Czesi, Niemcy, Słowacy, a nawet spora część przyjezdnych z krajów arabskich, która szczególnie upodobała sobie Zakopane i Krupówki. 

Tym razem jednak na językach znalazło się polskie wybrzeże, a nawet konkretna lokalizacja. Jak podaje słowacki dziennik, to zjawiskowe miejsce, gdzie można przebywać na łonie natury, dokonać ciekawych obserwacji, ale też zwiedzić piękną starówkę i poczuć wspaniały klimat. Mowa tu rzecz jasna o Gdańsku, a przede wszystkim o jednej, nieco zapomnianej przez polskich turystów części miasta

Zobacz wideo Nieoczywiste miejsca nad wschodnim Bałtykiem [VLOG]

Ta lokalizacja dostała rekomendację słowackiej prasy

Na piedestał wyniesiono Gdańsk, a konkretnej, Wyspę Sobieszowską, która od centrum oddalona jest zaledwie kilkanaście minut trasy samochodem. Internetowy Dziennik N, w jednym ze swoich artykułów poleca Słowakom wypad dokładnie w to miejsce. Jak wspomniano, to właśnie tu można oglądać wygrzewające się foki, szukać bursztynów, a nawet uciec od zatłoczonych plaż. Nie da się pominąć także niesamowite widoki, bliskość natury i kameralny klimat, daleki od komercji. 

Wyspa Sobieszowska to z pewnością strzał w dziesiątkę dla wszystkich, którzy znudzili się tłumami i kolorowymi straganami. Na próżno szukać tu przepychu znanego z innych turystycznych miejscowości nad Bałtykiem. Tu króluje spokój, obłędna zieleń i piękne, piaszczyste plaże. Nie da się ukryć, że są punkty oblegane przez urlopowiczów, jednak czasami wystarczy wybrać kolejne wejście na plaże, by zaznać błogiej ciszy. Żyją tu foki i łosie, można znaleźć też bursztyn. Wyspa oddzielona jest od zgiełku miasta -  utworzona pomiędzy Morzem Bałtyckim a dwoma odnogami delty Wisły.

Więcej o: