To miejsce w Polsce wygląda niczym wyjęte z bajki. "Można ulec wrażeniu, że wchodzi się w morze"

Na mapie Polski nie brakuje prawdziwych perełek! Jedną z nich jest bez wątpienia Cypel Rewski, czyli kilkumetrowy piaszczysty pas, który zapiera dech w piersiach szczególnie z lotu ptaka. Jeszcze bardziej fascynujący jest fakt, że powstał on bez ingerencji człowieka.

Monika i Hubert to małżeństwo, które dzieli pasję do podróży. Na swoim blogu "Mama said be cool" dzielą się praktycznymi informacjami, relacjami z odwiedzanych miejsc, tanimi ofertami, a także wskazówkami na temat organizowania wycieczek. W ostatnim poście na Instagramie postanowili także pokazać obserwatorom pewne wyjątkowe miejsce w Polsce w pobliżu Trójmiasta. Poznajcie Cypel Rewski. 

Zobacz wideo Nadmorski zachód słońca z dala od tłumu? Odkrywamy Gdynię

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Cypel Rewski, czyli świetny pomysł na wakacje lub weekend nad morzem

Cypel Rewski, nazywany także Szpyrkiem lub Szperkiem, jest malowniczym półwyspem wcinającym się w wody Zatoki Puckiej. Tworzy on także wał podmorski, który ciągnie się aż do Mierzei Helskiej. To właśnie tam niedawno wybrała się Monika z Hubertem. Jak wyjaśnili w poście na Instagramie, piaszczysty pas powstał w sposób naturalny. 

Po ostatnim zlodowaceniu, jakieś 8 tys. lat temu, prądy morskie zaczęły stopniowo tworzyć Półwysep Helski, a w okolicach dzisiejszego Pucka powstało płytkie jezioro

- czytamy w mediach społecznościowych. 

Przez tysiące lat natura "rzeźbiła" tamtejsze rejony, aż w końcu ten płytki zbiornik stał się częścią zatoki. Dziś możemy zobaczyć pamiątkę po lądzie, który znajdował się między jeziorem a morzem. 

 

Wyjątkowe miejsce na Pomorzu

Podróżnicy poradzili, że najlepiej wybrać się tam o zachodzie słońca. Wówczas na miejscu jest najmniej ludzi, a sceneria prezentuje się jeszcze bardziej magicznie. 

Dziś każdy z was może przespacerować się po tym unikalnym w skali całego polskiego wybrzeża cyplu. Podczas takiej przechadzki można ulec wrażeniu, że wchodzi się w morze

- napisali na Instagramie. 

Nagranie zostało obejrzane już 270 tys. razy, a komentujący byli zachwyceni niezwykłymi widokami. Wiele osób dzieliło się również wyjątkowymi wspomnieniami. "Miałam to szczęście ze właśnie w to miejsce o zachodzie słońca zabrał mnie tam partner i się oświadczył" - napisała jedna z internautek. 

Więcej o: