Historia hotelu Morskie Oko przy Krupówkach ściśle łączy się ze Stanisławem Witkiewiczem, który brał udział w jego projektowaniu. Wcześniej, w poprzednim budynku mieściła się tam pracownia artysty, jednak w 1893 r. spłonęła w pożarze razem z wieloma obrazami i szkicami. Niektórzy twierdzą, że nad miejscem krąży fatum.
Hotel Morskie Oko został wybudowany w 1897 r. przez Władysława Dzikiewicza, jednak i ten budynek spłonął zaledwie dwa lata później w wielkim pożarze Krupówek. Właściciel został wówczas podejrzany o podłożenie ognia w celu uzyskania odszkodowania, jednak ta wersja nigdy nie została udowodniona.
Budynek został odbudowany w 1900 r. i tym razem został wykonany z rozmachem: największy budynek w Zakopanem był dwupiętrowy, w środku mieściła się restauracja, cukiernia, weranda i sala widowiskowo-balowa. Jednym z autorów projektu był sam twórca stylu zakopiańskiego - Stanisław Witkiewicz, który namalował nawet na kurtynie teatralnej widok Morskiego Oka.
Przed II wojną światową hotel był symbolem luksusu i miejscem spotkań polityków, naukowców, społeczników i śmietanki towarzyskiej.
Na tamtejszej scenie występowały największe gwiazdy polskiego teatru, kabaretu, opery, jak Helena Modrzejewska, Irena i Ludwik Solscy, a także Hanka Ordonówna, Eugeniusz Bodo, czy warszawski teatr "Wagabunda". Swoją siedzibę miał tam Teatr Formistyczny Stanisława Ignacego Witkiewicza.
Odbywały się tam również rauty literackie i spotkania autorskie najsłynniejszych pisarzy, w tym Kazimierza Przerwy-Tetmajera, Stanisława Przybyszewskiego, Władysława Reymonta, czy Stefana Żeromskiego.
Hotel w latach 90. przejął zakopiański biznesmen Andrzej Stoch, który urządził w nim lokale handlowe pod wynajem i dyskotekę. Obecnie w budynku znajdują się sklepy odzieżowe, bank i drogeria.
Nowy właściciel zapowiedział kilka lat temu, że przywróci budynkowi jego dawny blask. Wkrótce rozpoczął remont górnych kondygnacji, jednak, jak podaje Gazeta Krakowska, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego uznał renowację za niezgodną z pozwoleniem i w 1997 r. roboty zostały wstrzymane.
W 2013 r. pojawiła się informacja, że w budynku ma powstać filia hotelu Hilton, jednak finalnie do tego nie doszło. Obecnie zagospodarowana jest tylko dolna kondygnacja, reszta świeci pustkami.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.