O zmianach dotyczących wjazdu do Szwajcarii poinformowano na stronie rządowej gov.pl, komunikat pojawił się też na Twitterze Polak za granicą.
Od 14 grudnia osoby przyjeżdżające do Szwajcarii z Polski będą musiały zgłosić swój przyjazd władzom kantonalnym oraz odbyć 10-dniową kwarantannę. Nawet jeśli ktoś przedstawi negatywny wynik testu na obecność koronawirusa, nie zwalnia go to z tego obowiązku. Nie umożliwia też skrócenia kwarantanny.
Po wjeździe na terytorium Szwajcarii należy bezzwłocznie udać się do swojego miejsca zamieszkania lub innego miejsca pobytu (np. hotelu czy apartamentu). W drodze należy zachowywać odpowiednią odległość od innych osób (co najmniej 1,5 m) i unikać w miarę możliwości korzystania z publicznego transportu
- czytamy w komunikacie. Władze przypominają, że obowiązek odbycia kwarantanny obejmuje również osoby, które nie przyjeżdżają bezpośrednio z Polski, ale w ciągu 10 dni poprzedzających przyjazd do Szwajcarii spędziły w Polsce co najmniej 24 godziny.
Wjazd do Szwajcarii należy zgłosić urzędowi kantonalnemu w przeciągu dwóch dni. W większości kantonów wystarczy wypełnić formularz online.
Osoby, które nie zgłoszą przyjazdu z państwa lub regionu wysokiego ryzyka (poniżej lista) lub nie poddadzą się kwarantannie, mogą zostać ukarane grzywną w wysokości do 10 tysięcy franków szwajcarskich.
Oprócz Polski na liście państw i regionów wysokiego ryzyka znajdować się będą od 14 grudnia:
W komentarzu pod postem na Twitterze pojawiło się pytanie, co w przypadku przesiadki na jednym ze szwajcarskich lotnisk i lotem już poza terytorium Szwajcarii.
Obowiązek kwarantanny dotyczył będzie osób przyjeżdżających do Szwajcarii, a nie osób przejeżdżających przez Szwajcarię czy też przesiadających się na szwajcarskich lotniskach
- czytamy w odpowiedzi Ambasady RP w Bernie.