Ferie zimowe 2021. Gowin zabrał głos w sprawie stoków narciarskich. "Protokół dopracowany"

Wicepremier Jarosław Gowin poinformował we wtorek na Twitterze, że stoki narciarskie będą otwarte. Udało się dopracować protokół sanitarny dotyczący korzystania przez narciarzy z infrastruktury. Jeszcze dziś powinny być znane szczegóły.

W weekend premier Mateusz Morawiecki poinformował o nowych obostrzeniach. Jedną z ogłoszonych restrykcji była zmiana terminu ferii zimowych - we wszystkich województwach odbędą się od 4 do 17 stycznia 2021 r. Jednocześnie na stronie rządowej pojawił się komunikat o zakazie organizacji wyjazdów na ferie. 

Przerwa w nauce w całym kraju potrwa od 4 stycznia do 17 stycznia 2021 r. i zastąpi dotychczasowe ferie zimowe. Tegoroczny wypoczynek będzie się jednak różnił od pozostałych. Dzieci i młodzież pozostaną w domach, ze względu na zakaz organizacji wyjazdów na ferie zimowe

- napisano w komunikacie na gov.pl.

Zobacz wideo Niemal połowa testów na COVID-19 z wynikiem pozytywnym. "Zupełnie mnie to nie dziwi"

Tego samego dnia w Polsat News wicepremier Jarosław Gowin zabrał głos w sprawie stoków narciarskich. Polityk mówił, że wydaje się oczywiste, że skoro branża turystyczna i hotelarska jest zamknięta, to będzie to dotyczyło również wyciągów narciarskich. "Zaznaczam jednak - i to jest precyzyjnie pokazane w planie przedstawionym przez premiera Morawieckiego - że będziemy elastycznie reagować na sytuację w zależności od tego, jaki będzie poziom zakażeń" - dodał.

Wygląda na to, że taka reakcja właśnie nastąpiła. Już w poniedziałek po konsultacjach z branżą narciarską, która apelowała o ratowanie sezonu zimowego, wicepremier poinformował na Twitterze, że będzie miał dobre wiadomości dla narciarzy. 

Z kolei we wtorek w godzinach porannych na Twitterze Jarosława Gowina pojawił się wpis, że stoki narciarskie będą otwarte.

Protokół sanitarny dotyczący korzystania ze stacji narciarskich dopracowany, stoki będą zimą otwarte. Dziękuję partnerom: branży narciarskiej i Głównemu Inspektoratowi Sanitarnemu za świetną współpracę

- napisał.

Wkrótce powinniśmy poznać więcej szczegółów. Niektórzy pytają jednak, gdzie osoby, które przyjadą na narty, mają się zatrzymać, skoro hotele i inne obiekty noclegowe mają pozostać zamknięte dla turystów. W poniedziałek wieczorem mówił też o tym w "Kropce nad i" Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera. Na pytanie o to, co mają w takiej sytuacji zrobić narciarze, odpowiedział: 

W samych rejonach górskich, gdzie istnieją te bazy, też mieszkają osoby, które korzystają z tej infrastruktury. Zawsze są też możliwe dojazdy na jeden dzień, jeśli ktoś mieszka stosunkowo niedaleko.
Więcej o: