Projekt przewiduje wprowadzenie zakazu wykonywania na lotniskach wpisanych do rejestru lotnisk cywilnych i lądowiskach wpisanych do ewidencji lądowisk lądowania przewożących pasażerów cywilnych statków powietrznych, które wykonują loty międzynarodowe z lotnisk położonych na terytorium państw, w których współczynnik w zakresie 14-dniowej skumulowanej liczby zachorowań na COVID-19 na 100 000 mieszkańców co do zasady przekracza 440 (w poprzednim projekcie było to 270). Podstawą mają być dane publikowane przez Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób.
Spod zakazu nadal wyjęte będą państwa członkowskie Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego, Strefy Schengen, a także dwa stany w USA - Illinois oraz Nowy Jork.
Zakaz lotów nie będzie też dotyczyć samolotów wyczarterowanych na zlecenie organizatora turystyki lub podmiotu działającego na jego zlecenie przed dniem wejścia w życie rozporządzenia. Zachowany został również zapis o notyfikowaniu Polsce rozwiązań, które zagwarantują, że na pokład samolotu wpuszczeni zostaną tylko ci pasażerowie, wobec których wykonano z wynikiem negatywnym test diagnostyczny w kierunku SARS-CoV-2. Swego czasu z tej furtki skorzystały Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Katar.
Rozporządzenie będzie obowiązywało do 8 grudnia. Obecnie obowiązujące traci moc 24 listopada.
Aktualnie na liście krajów objętych zakazem lotów znajdują się: