Indonezja zmienia plany. Bali zamknięta dla turystów do końca roku

Indonezyjska wyspa Bali pozostanie zamknięta do końca tego roku. Początkowo władze informowały, że zagraniczni turyści będą mogli przylatywać już od 11 września, jednak plany zmieniono z powodu ciągłego rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Turyści, którzy w tym roku planowali wakacje na Bali, będą musieli obejść się smakiem. Bloomberg poinformował, że wyspa pozostanie zamknięta dla zagranicznych turystów aż do końca 2020, choć początkowo plan władz zakładał, że od 11 września przyjezdni z zagranicy będą mogli ją odwiedzać.

Zobacz wideo Miejscowości turystyczne w Polsce przeżywają oblężenie mimo pandemii

"Rząd Indonezji zdecydował, że nie może ponownie otworzyć swojego kraju dla zagranicznych turystów aż do końca 2020 roku, ponieważ pozostajemy czerwoną strefą. Sytuacja nie sprzyja zezwalaniu podróżnym z zagranicy na przyjazd do Indonezji, w tym na Bali" - powiedział gubernator Bali Wayan Koster, cytowany przez Bloomberga.

Turystyka na Bali nie została jednak całkiem zahamowana. Od końca lipca wyspę mogą odwiedzać turyści krajowi. Władze chcą bowiem pomóc lokalnej gospodarce i branży turystycznej, która ucierpiała z powodu pandemii. Warto dodać, że Indonezję zamieszkuje ok. 267 mln osób, więc nawet jeśli część uda się zachęcić do wyjazdu, może to być realne wsparcie dla turystyki. Jak informuje Bloomberg, w ubiegłym roku Bali odwiedziło ponad sześć milionów zagranicznych turystów, co stanowi 1/3 wszystkich przybywających do Indonezji.

Według strony Worldometers.info w Indonezji odnotowano już ponad 157 tysięcy przypadków zakażeń koronawirusem (dane aktualne na godz. 10 dnia 25 sierpnia). Zmarło 6858 osób. Na Bali zanotowano z kolei 4576 zachorowań (dane aktualne na 24 sierpnia).

Więcej o: