Hiszpania jest jednym z krajów, w których sytuacja epidemiczna wyglądała najgorzej. Na ten moment odnotowano tam 282 852 przypadków zakażeń, co plasuje ją na czwartym miejscu na świecie pod tym względem. Zmarły 28 752 osoby, a 196 958 udało się wyleczyć. Liczba nowych zakażeń od pewnego czasu jednak maleje, dlatego kraj zdecydował się na stopniowe znoszenie obostrzeń.
W ramach luzowania restrykcji premier Pedro Sanchez zapowiedział powrót turystyki zagranicznej. Oznajmił, że podróżni z innych krajów będą mogli przyjeżdżać od 1 lipca. "Zagraniczni turyści mogą rozpocząć planowanie wakacji w naszym kraju. Hiszpania potrzebuje turystyki, a turystyka potrzebuje bezpieczeństwa. Gwarantujemy, że turyści nie będą narażeni na żadne ryzyko i nie będą stanowić żadnego ryzyka dla naszego kraju" - powiedział cytowany przez "The Guardian".
Premier wezwał pracowników branży turystycznej, by zaczęli przygotowywać się do sezonu. Zapewnił też, że zostaną wprowadzone odpowiednie procedury gwarantujące bezpieczeństwo. Na razie jednak nie są znane konkretne ustalenia. Wspominaliśmy już, że poszczególne regiony zastanawiają się, jak zorganizować wypoczynek na plażach, były to jednak póki co tylko wstępne plany.