O nowych konstrukcjach chroniących turystów, które pojawiły się na jednej z greckich plaż, informuje Reuters. Zaczął stawiać je Charlie Chahine, właściciel jednego z barów na plaży Perissa na Santorini, która jest jedną z najpopularniejszych greckich wysp - ludzie przyjeżdżają tam nie tylko turystycznie, lecz także organizują wesela. Przyznał, że choć mu się to nie podoba, stawia bariery, jeśli to konieczne, żeby turyści mogli znów przyjeżdżać.
Nie chcemy tego, ale jeśli to niezbędne i ma zapewnić ludziom bezpieczeństwo, a nam pozwoli pracować, zrobimy to
- zapewnił.
Na pomysł stawiania na plażach ścianek z pleksi, które odgrodzą od siebie turystów, wpadli Włosi. Firma z Modeny zaprezentowała wizualizacje konstrukcji w połowie kwietnia. Długość ścianki takiego boksu to 4,5 metra, wysokości zaś 2 metry. Między każdym boksem miałaby zostać zachowana odległość 1,5 metra. Według projektu, który został opublikowany na Twitterze, w każdym boksie zmieściłyby się dwa leżaki i jeden parasol. Na razie jednak nie wiadomo, co dalej z tym projektem.
Grecy poszli więc o krok dalej i już zaczęli bariery stawiać. Nie jest to zbyt dużym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że poważnie przygotowują się do sezonu. Władze zapowiadają, że otworzą hotele w czerwcu, a od 1 lipca zaczną przyjmować zagranicznych turystów. "Uważam, że musimy od czegoś zacząć. Jest tak wielu ludzi, którzy są zależni od działalności hoteli" - powiedział wiceprezes Stowarzyszenia Hotelarzy z Santorini Andreas Patiniotis.
Z odmrożeniem turystyki wiążą się też inne środki ostrożności. Greckie władze rozważają wprowadzenie tzw. paszportu zdrowotnego dla podróżnych. Potwierdzałby, że dana osoba nie choruje na COVID-19, a to, zdaniem ministra turystyki Grecji, gwarantowałoby bezpieczny wjazd. Serwis CNN, którego redakcja niedawno leciała do Aten, poinformował, że przed wylądowaniem w Grecji dziennikarze musieli wypełnić formularz z danymi osobowymi oraz z numerami miejsc w samolocie. Po wylądowaniu zostali skierowani do specjalnego pomieszczenia, w którym pobrano im wymaz z ust. Wyniki otrzymali po 12 godzinach.
Jednak premier Grecji Kiriakos Mitsotakis liczy na wypracowanie bardziej kompleksowego rozwiązania. Chce, aby procedury zostały ustalone na szczeblu międzynarodowym, a przynajmniej europejskim i aby podróżni byli badani w kraju, z którego pochodzą, jeszcze przed wejściem do samolotu.
Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy poszczególne kraje otworzą swoje granice i kiedy zostaną wznowione loty międzynarodowe. Jak informował Reuters, Komisja Europejska chce, aby państwa członkowskie Unii Europejskiej stopniowo zaczęły znosić kontrole na granicach wewnętrznych. Jednocześnie postuluje, aby granice zewnętrzne wspólnoty pozostały zamknięte do 15 czerwca.