Linie lotnicze na całym świecie tymczasowo zawiesiły loty, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa SARS-CoV-2. Wśród nich były również Emirates, które 25 marca zawiesiły wszystkie usługi pasażerskie.
Teraz w przesłanym do mediów komunikacie przewoźnik ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich poinformował, że dostał pozwolenie na przewóz pasażerów na wybranych trasach. Od 6 kwietnia pierwsze loty wystartują z Dubaju do Londynu (Heathrow), Frankfurtu, Paryża, Brukseli i Zurychu. Na londyńskie lotnisko loty będą realizowane cztery razy w tygodniu, a do pozostałych miast trzy razy w tygodniu. Loty dedykowane wyłącznie pasażerom wylatującym z ZEA będą obsługiwane z międzynarodowego terminala nr 2 w Dubaju aż do odwołania.
Linia przypomina, że w związku z obowiązującymi na miejscu ograniczeniami podróży, przed wylotem pasażerowie powinni sprawdzić kryteria wjazdu do każdego z miast. Emirates zapewnia, że zachowa środki bezpieczeństwa i higieny i dostosuje się do obecnych warunków - na pokładzie nie będą m.in. dostępne czasopisma i inne materiały do czytania. Nadal będzie można skorzystać z jedzenia i napojów, ale zmieniony zostanie sposób ich podawania oraz opakowania - linia nie precyzuje jednak, jak będzie to wyglądać.
Ponadto wszystkie samoloty Emirates zostaną poddane zaawansowanym procedurom czyszczenia i dezynfekcji w Dubaju po każdej podróży.