Polskie władze apelują, aby nie wychodzić z domu, o ile nie jest to konieczne. Wiele firm rozpoczęło więc pracę zdalną, zamknięte są szkoły, instytucje kultury, restauracje, miejsca rozrywki czy obiekty sportowe. Odwołano imprezy masowe. Ruszyła też akcja "Zostań w domu", która szybko rozpowszechniła się w mediach społecznościowych.
Przyłączył się do niej także stadion PGE Narodowy w Warszawie. Na jego biało-czerwonej elewacji wieczorami wyświetlany jest napis "Zostań w domu". "Zachowaj rozsądek. Zatroszcz się o swoich bliskich i o siebie" - zaapelowali przedstawiciele stadionu na Facebooku.
19 marca ma także pojawić się hasło "Italy" w ramach gestu solidarności z Włochami, które są największym ogniskiem nowego koronawirusa w Europie. W pozostałe dni stadion powróci do wyświetlania pierwszego z napisów.
Gest wspierający zmagających się z wirusem Włochów można zobaczyć też na fasadzie Pałacu Prezydenckiego. Wyświetla się tam włoska flaga i napis "Solidarność".
Na hotelu Novotel w centrum Warszawy wyświetlone zostało z kolei serce. Powstało z zapalonych w pokojach świateł.
Jednak nie tylko Polacy apelują, aby pozostać w domach. Austriacki pilot postanowił pozostawić ten ważny przekaz na niebie. Pilotując prywatny samolot, poprowadził go tak, aby jego trasa układała się w napis "Stay home" (Zostań w domu). Zdjęcie napisu zostało opublikowane w serwisie Flightradar, który w czasie rzeczywistym pokazuje lokalizację samolotów.
Z krajami, które walczą z koronawirusem, solidaryzuje się też Brazylia. Na słynnym pomniku Chrystusa Odkupiciela w Rio de Janeiro wyświetlone zostały nazwy kontynentów, na które dotarł wirus, a także flagi krajów, w których potwierdzono zakażenia.
A wy widzieliście podobne gesty solidarności lub apele wzywające do pozostania w domu? Piszcie w komentarzach i na podroze@agora.pl.