Zdjęcie kartki zostało opublikowane w mediach społecznościowych przez jednego z pasażerów. Odręcznie napisana notatka informowała podróżnych, że z toalety może korzystać tylko załoga. Powodem miało być zagrożenie koronawirusem.
Mężczyzna, który wstawił zdjęcie kartki na Facebooka, nie przebierał w słowach. Uznał, że zachowanie załogi holenderskich linii było rasistowskie, ponieważ kartka napisana została tylko w języku koreańskim.
Mężczyzna dodał, że przewoźnik powinien się wstydzić. Z jego wpisu dowiadujemy się, że dopiero po skargach pasażerów dodana została informacja również w języku angielskim.
Jak podają zagraniczne media, linie lotnicze KLM przeprosiły pasażerów. Podczas konferencji prasowej przedstawiciele przewoźnika zapewnili, że bardzo poważnie traktują zarzuty o dyskryminację i że więcej się to nie powtórzy.
Dyrektor regionalny Air France-KLM powiedział, że liniom jest przykro, że notatka została odebrana w ten sposób. "To nie było intencją załogi" - zapewnił.
Do sprawy odniosło się też południowokoreańskie ministerstwo transportu. Wydało oświadczenie, w którym wezwało KLM do zapewniania, że więcej nie dojdzie do podobnej sytuacji.