Chińska Narodowa Komisja Zdrowia przekazała informację, że odnotowano już 80 zgonów spowodowanych koronawirusem. Co więcej, jest nim zakażonych prawie trzy tysiące osób. Pojedyncze przypadki odnotowano także w Nepalu, Malezji, Japonii, Tajlandii, Korei Południowej, Wietnamie i Singapurze. Co to oznacza dla podróżujących w te rejony świata?
Więcej na ten temat: Jest już 80 ofiar śmiertelnych koronawirusa. Rośnie liczba zakażonych >>
MSZ o koronawirusie: Wszystkie granice, wszystkie punkty wejścia na terytorium Polski są monitorowane:
Polski Główny Inspektor Sanitarny nie zaleca podróżowania w rejony Azji Południowo-Wschodniej. Jak dowiadujemy się z komunikatu, który pojawił się na stronie instytucji, sytuacja epidemiologiczna jest na bieżąco monitorowana.
GIS przygotował także zalecenia dla turystów podróżujących do Chin. Oto sześć wskazówek:
1. Należy unikać miejsc publicznych i zatłoczonych.
2. Bezwzględnie należy unikać bliskiego kontaktu z osobami chorymi, w szczególności z objawami ze strony układu oddechowego.
3. Lepiej jest zrezygnować z odwiedzania rynków, targów lub innych miejsc, w których znajdują się żywe lub martwe zwierzęta i ptaki.
4. Należy także unikać kontaktu ze zwierzętami, ich wydalinami lub odchodami.
5. Nie można zapominać o ścisłym przestrzeganiu zasad higieny rąk - ręce myć należy często wodą z mydłem lub dezynfekować środkiem na bazie alkoholu.
6. Dodatkowo warto pamiętać także o zasadach higieny żywności - najlepiej jeść tylko w pewnych miejscach, pić wodę konfekcjonowaną.
Z kolei Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza podróże do prowincji Hubei (jej stolicą jest miasto Wuhan, które jest pierwszym ogniskiem nowego koronawirusa). Jak dowiadujemy się z komunikatu, tamtejsze lokalne władze wprowadziły liczne ograniczenia w poruszaniu się osób i pojazdów. Ostrzeżenie pojawia się na stronach kilku państw azjatyckich (Chin, Tajlandii, Japonii, Nepalu, Malezji, Korei Południowej i Singapuru).
Pojawił się także apel o śledzenie bieżących doniesień na temat rozprzestrzeniania się wirusa.
Najbardziej aktualne i wiarygodne komunikaty można znaleźć na stronach Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Światowej Organizacji Zdrowia oraz Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Rekomendujemy także obserwowanie komunikatów międzynarodowych portów oraz linii lotniczych, które podejmują własne działania prewencyjne.
- dowiadujemy się ze strony MSZ.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie także z biurem podróży Rainbow. Zapytaliśmy, czy w związku z zagrożeniem, które stwarza koronawirus, biuro przewiduje jakieś zmiany.
Aktualnie w Chinach nie przebywa żaden nasz turysta. Pierwsze zaplanowane wyloty do Chin mamy na początku marca. Obecnie obserwujemy rozwój sytuacji, jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi przedstawicielami na miejscu, czytamy oficjalne komunikaty WHO, MSZ, jesteśmy też w kontakcie z liniami lotniczymi. W tej chwili nie wprowadzamy jeszcze żadnych zmian w programie choć sytuacja jest dynamiczna i będziemy na bieżąco podejmować decyzje
- poinformowała nas rzeczniczka prasowa Rainbow Edyta Romanowska.
Czekamy także na informację z biura podróży Itaka.
Wirusem można zakazić się drogą kropelkową oraz przez bezpośredni kontakt z chorym. Objawy zakażenia początkowo przypominają grypę. W kolejnym stadium choroby występują duszności oraz trudności w oddychaniu. Najcięższa postać schorzenia objawia się zapaleniem płuc, ostrą niewydolnością oddechową, a także niewydolnością nerek.
Nowy wirus budzi podobne obawy jak kilkanaście lat temu SARS, czyli zespół niewydolności oddechowej. Warto wspomnieć, że w latach 2002-2003 spowodował on śmierć 349 osób w Chinach i 299 w Hongkongu.
Może cię także zainteresować: Cholera, tyfus i denga nadal groźne w niektórych częściach świata. "Straciłam 30 procent włosów" >>