Krajobraz Sahary raczej niewielu kojarzy się ze śniegiem, choć jego opady zdarzają się i tutaj. Tegoroczny śnieg w okolicach algierskiego miasta Ain Sefra to, jak podaje serwis Daily Mail, efekt "szalonej" burzy, która sprawiła, że pustynia pokryła się grubą warstwą białego puchu.
Nie na długo - po śniegu, który zaczął padać we wczesnych godzinach porannych w niedzielę 7 stycznia obecnie nie ma już śladu. Okolicznym mieszkańcom, w tym fotografowi Karimowi Bouchetacie, udało się jednak uwiecznić odmieniony krajobraz na zdjęciach.
Zobacz, jak prezentuje się pustynne miasteczko w śniegu >>
Rude piaski i potężne wydmy miejscami zyskały całkowicie nowy kolor, przywodząc na myśl raczej pejzaże z okolic bliższych ziemskim biegunom niż Afryce.
Nic dziwnego - w niektórych rejonach śnieg utworzył grubą na 40 cm warstwę. Biorąc pod uwagę, że jego opady zdarzają się w tym miejscu bardzo rzadko (ostatnio rok temu, wcześniej w 1979 roku) i trwają krótko (37 lat temu śnieg stopniał już po pół godzinie), tegoroczny śnieg zachwycił nie tylko lokalnych mieszkańców, ale i internautów z całego świata podziwiających go na zdjęciach.
Zobacz, jak wygląda pustynia pokryta śniegiem >>
Mimo że Ain Sefra jest zlokalizowane na stosunkowo dużej wysokości (1000 m.n.p.m.) i w otoczeniu gór Atlas, o tej porze roku średnia temperatura sięga tam nawet 12 stopni Celsjusza, więc opady śniegu to zawsze wyjątkowe wydarzenie dla mieszkańców miasta.
Zobacz też: