Choć trudno w to uwierzyć, nastały czasy, kiedy spędzenie Sylwestra w, uznawanym powszechnie za luksusowy kierunek, Dubaju jest tańsze niż w swojskim Zakopanem. Przynajmniej pod względem noclegów, a często również wyżywienia.
Na drastyczną różnicę w cenach noclegów w Emiratach i u polskich górali zwrócili uwagę prowadzący program Dzień Dobry TVN, Marcin Prokop i Dorota Wellman. W rozmowie z blogerką zajmującą się finansami, Katarzyną Iwanowską, dyskutowali o tym, kto i dlaczego decyduje się na spędzenie tak kosztownego Sylwestra w miejscu, które przez cały rok jest w zasięgu ręki nawet dla przeciętnego Polaka. To ludzie, którzy "chcą pokazać, że ich stać".
Według Prokopa ceny za wynajem pokoju w polskich górach w okresie sylwestrowym "jeżą włos na głowie" i nierzadko są kilkukrotnie wyższe niż w wielu egzotycznych miejscach. Postanowiliśmy to sprawdzić korzystając z najpopularniejszych internetowych wyszukiwarek hoteli i noclegów. Za punkt odniesienia wzięliśmy jeden z najmodniejszych w ostatnim czasie kierunków, czyli Dubaj, i "zimową stolicę Polski" - Zakopane.
Za trzy noce między 30 grudnia a 2 stycznia, w trzygwiazdkowym hotelu w Dubaju lub bezpośredniej okolicy, dwie osoby zapłacą od 1439 zł do 1856 zł, a w jednym z czterogwiazdkowych nawet mniej, bo tylko 1273 zł.
Tymczasem w Zakopanem, w tym samym terminie dwie osoby muszą się obecnie przygotować na wydatek rzędu minimum 1890 zł za spędzenie trzech nocy w trzygwiazdkowym hotelu lub willi - poza kilkoma pojedynczymi ofertami za 800 zł czy 1200 zł. W większości przypadków ceny oscylują jednak wokół 3500 do 5500 zł i więcej. Na Booking.com bestsellerem w tej kategorii jest oferta za 4272 zł, gdzie w cenę wliczone są śniadania, a sam hotel znajduje się 3,5 km od centrum Zakopanego.
Nieco mniej wydadzą ci, którzy planują wynająć mieszkanie albo pokój za pomocą platformy Airbnb. Ceny w terminie między 30 grudnia a 2 stycznia zaczynają się już od 200 zł za dobę, ale jest ich niewiele i zwykle są oddalone od centrum Zakopanego albo poza jego granicami. Większość wolnych lokali to koszt ok. 500 zł do powyżej 1000 zł za noc.
Co ciekawe, wysoki koszt spędzenia Sylwestra w "zimowej stolicy Polski" nie odstrasza turystów - mimo że jest dopiero początek grudnia, w większości hoteli i pensjonatów w Zakopanem nie ma już żadnych wolnych miejsc albo są to wyłącznie pojedyncze pokoje. To oznacza, że i w tym roku przyjezdni będą musieli się liczyć z wszechobecnymi tłumami w całym mieście.
Oczywiście samo dotarcie do największego miasta Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) jest sporo droższe niż w Tatry. Może jednak zająć mniej czasu. Bezpośredni lot z Warszawy do Dubaju trwa 5 godzin i 40 minut, co przy nierzadko kilkugodzinnych korkach na Zakopiance robi ogromną różnicę.
Niewątpliwą zaletą wyjazdu do ciepłego kraju jest też pogoda. Na przełomie grudnia i stycznia w ZEA panują temperatury powyżej 20 stopni Celsjusza - zarówno powietrza, jak i wody. W Zakopanem słupki rtęci pokazują w tym czasie średnio zero stopni i mniej, co sprzyja uprawianiu sportów zimowych, ale spacerom i nocnemu imprezowaniu już niekoniecznie.
Co w takim razie od lat w okresie sylwestrowym przyciąga rzesze Polaków do Zakopanego? Część zamierza uprawiać sporty zimowe, dla innych to po prostu chęć podtrzymania tradycji (kiedyś na "zimowisko" zjeżdżali tu polscy artyści i bogacze), a wielu liczy na huczną imprezę, którą w tym roku władze miasta po raz kolejny organizują razem z Telewizją Polską.
Emitowany przez TVP2 zeszłoroczny koncert sylwestrowy przyciągnął pod scenę na Równi Krupowej aż 60 tys. osób. Wystąpiła na nim m.in. Maryla Rodowicz, Edyta Górniak, Boney M, a także Doda i Zenon Martyniuk. W tym roku gwiazda disco polo ma pojawić się ponownie, a razem z nią zespoły Bayer Full i Modern Talking.
Zobacz też:
Czy da się jeszcze tanio wyjechać na sylwestra? Sprawdzamy, na czym można oszczędzić najwięcej