Nieoczekiwanego odkrycia dokonała grupa naukowców, która zanurkowała w słonych wodach jeziora Wan znajdującego się na wschodzie Turcji niedaleko granicy z Iranem.
Jezioro Wan Fot. Screen/Google Maps
Specjaliści zdążyli już wstępnie oszacować wiek znaleziska - ruiny zamku datują na 1000 lat p.n.e. Według ekspertów budowla to dzieło cywilizacji Urartu (to starożytne państwo, które istniało w tej okolicy między XIII a VI wiekiem p.n.e.).
W trakcie badań wschodniej części dna jeziora badacze, oprócz potężnych ruin, znaleźli również małą figurkę lwa. - To prawdziwy cud, że udało nam się dostrzec tak mały kamień na dnie - mówi cytowany przez serwis Middle East Monitor szef ekipy badawczej, Tahsin Ceylan.
To odkrycie ma dla Turków wyjątkowe znaczenie, bo nikt nie spodziewał się, że jezioro Wan może kryć coś interesującego. - Nie mieliśmy żadnej pewności, czy znajdziemy tam cokolwiek. Archeolodzy byli przekonani, że nie i mówili nam to wprost - wspomina Ceylan.
"Szczęśliwi znalazcy" zamku liczą, że starożytne podwodne ruiny przyciągną więcej turystów do najgłębszego i największego jeziora w Turcji - również tych zza granicy.
Zobacz też:
10 miejsc w Turcji, których nie zapomnisz
Urzędnicy biorą się za ochronę polskiej "rafy koralowej". Widzieliście, jak wygląda? [WIDEO]