Setki meduz dogorywają na plaży w Świnoujściu. Natura wysyła wyraźne sygnały [WIDEO]

Mimo że do kalendarzowego końca lata zostało jeszcze parę dni, natura wysyła wyraźne sygnały, że wakacje to już przeszłość. Jednym z nich jest wysyp meduz na świnoujskich plażach.

Co roku w Świnoujściu koniec lata zwiastuje najdobitniej jeden sygnał - setki meduz dogorywających na piasku. Te parzydełkowce w większości składają się z wody, która wyparowuje na słońcu, przez co szybko umierają. Wrzucanie ich z powrotem do morza nie ma więc sensu, bo przeważnie i tak są już martwe.

Jak donosi portal iswinoujscie.pl, pierwsze z nich zaczęły się pojawiać w wodzie już z początkiem sierpnia. Ich obecny wysyp na plażach to efekt dwóch czynników - intensywnego rozmnażania się latem i silnych wiatrów od strony morza, które "pchają" je do brzegu.

 

Te, które można obserwować w Świnoujściu to chełbie modre (aurelia aurita), które nie są groźne dla człowieka - ani żywe, ani martwe. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, kiedy ktoś ma uczulenie na ich jad. Wtedy należy sięgnąć po leki antyhistaminowe, a samo miejsce oparzenia posmarować maścią z hydrokortyzonem. 

Zobacz też:

Ci Węgrzy to mają! Heviz - największe jezioro geotermalne świata. Popływasz w ciepłej wodzie nawet jesienią i zimą

Podwodny spacer, klatka śmierci i zjazd z wulkanu. 8 rzeczy, których musisz spróbować, jeśli lubisz adrenalinę

Do tego muzeum przychodzi się nie tylko dla dzieł sztuki. To, co wisi pod sufitem, zachwyca od razu

Więcej o: