Tatry zalało fioletowe morze. Turyści: "Cudowny widok!", "Ooo matko!". Dzielą się swoimi zdjęciami

Wszystko zaczęło się od zdjęcia udostępnionego przez Jana Ulickiego, na którym widać tysiące kwitnących kwiatów z Hali Gąsienicowej.

Jan Ulicki to pasjonat Tatr i miłośnik fotografii. W zeszły piątek wybrał się na Halę Gąsienicową. Cel? Zrobienie zdjęcia łąk porośniętych urokliwymi lilaróżowymi kwiatami. Czy mu się udało? Na Facebooku Ulicki napisał:

(...) dawno temu zaplanowałem sobie ujęcie tamtejszego miejsca wraz z kwitnącymi nań pięknymi różowymi połaciami kwiatów, których nazwy jeszcze wtedy nie znałem.

Chodzi o roślinę z rodziny wiesiołkowatych, o wdzięcznej nazwie wierzbówka kiprzycy. To właśnie kwitnące wierzbówki zamieniają łąki i stoki hal w fioletowe morze kwiatów, z których gdzieniegdzie wystają zielone wysepki młodych świerków.

Według Ulickiego widok tysięcy wierzbówek przebija nawet wiosenne krokusy, które pojawiają się na górskich łąkach.

Piękne pola wierzbówki kiprzycy na Hali Gąsienicowej pod względem atrakcji przyrodniczej stawiam ponad chochołowskie krokusy.

Zdjęcie Hali Gąsienicowej porośniętej kwitnącymi kwiatami wierzbówki kiprzycy udostępnił na Facebooku m.in. portal Tatromanik.pl. Efekt? Na zdjęcie zareagowało prawie 4 tys. osób. Oto kilka z prawie 70 komentarzy:

Ooo matko! Cudownie!
Jedno z najpiękniejszych miejsc w Tatrach jakie dotąd widziałam.
Piękny widok.

Zdjęcia internautów

Zachwyceni internauci pod postem, poza komentarzami, dzielili się własnymi zdjęciami łąk porośniętych wierzbówką z Hali Gąsienicowej i nie tylko.

Więcej zdjęć Jana Ulickiego z całej Polski możecie zobaczyć na Instagramie, gdzie obserwuje go ponad 1 tys. fanów, a także na Facebooku.

To też cię zainteresuje:

Ludzie nie mogą uwierzyć, że tak wygląda kolejka na Giewont. "Kolejkowicze", "cebulaki", "Janusze turystyki"

Mieli dosyć narzekań na Bałtyk. Postanowili go "odczarować" za pomocą zdjęć z drona

Chciała wyprzedzić ciężarówkę na obwodnicy, ale było ślisko. Skończyło się dachowaniem na poboczu

Więcej o: