Giewont to jedna z najpopularniejszych gór w Polsce i jedna z głównych atrakcji turystycznych polskiej części Tatr. Nic dziwnego, że co roku w wakacje tysiące turystów chce zdobyć jego szczyt. Na zdjęciu widać wyraźnie, jak to wygląda w praktyce.
Zdjęcie pokazuje wijącą się jak kolorowy wąż kolejkę ludzi. Turyści, stłoczeni na zboczu góry, stoją gęsiego i czekają, żeby dostać się na szczyt Giewontu.
Kolejka na Giewont. Fot. facebook.com/portaltatrzanski/
[AKTUALIZACJA] Udało nam się ustalić, że autorem powyższego zdjęcia jest nie Stanisław M. Brzeziński, jak napisał Portal Tatrzański, a Grzegorz Momot/PAP. Zdjęcie zostało wykonane 8 lat temu.
Pod zdjęciem pojawiło się prawie 800 komentarzy. Część komentujących uważała, że stanie w tak długich kolejkach to absurd i zaprzeczenie idei kontemplowania w spokoju górskiej natury.
Obok niezrozumienia jest też niedowierzanie, że można chcieć stać w górach w kolejce po dobroci, skoro pół godziny drogi dalej można kontemplować naturę w spokoju i z przyjemnością.
Inni byli bardziej bezpośredni:
Wyprzedaż jakaś ? DRAMAT. To nie są turyści. To są kolejkowicze. "Kolejkowicze, podgatunek pozornie wymarły w latach 90. poprzedniego stulecia.
Janusze turystyki!
Polaki cebulaki. Jak nie w kolejce po croxy w Lidlu to w korku na zakopiance. No to nie ma inaczej, na Giewont też trzeba w tłumie. To jest prawdziwa solidarność.
W odpowiedzi ktoś napisał:
Dlaczego obrażacie tych ludzi? Mają takie samo prawo tam wejść jak, i wy!
W komentarzach internauci dzielili się też swoimi doświadczeniami i radzili:
Wcale nie trzeba stać w kojce, żeby wejść na Giewont... wystarczy wyjść o odpowiedniej porze, czyli ze świtem.
Ja wychodzę na szlak o 4:00, na Giewoncie jestem na lekko o 7:00 i nie mam kłopotu i nigdy nie miałem. A inni jak chcą to niech stoją nic mi do tego.
Poza komentarzami użytkownicy Facebooka zareagowali na zdjęcie ponad 5,5 tys. razy i chętnie się nim dzielili - udostępniono je prawie 700 razy (liczba wciąż rośnie).
Według Portalu Tatrzańskiego zdobycie szczytu najlepiej zaplanować w godzinach wczesnoporannych, między piątą a szóstą rano. Wtedy na trasie jest mało ludzi. A kolejki?
Występują w zasadzie codziennie w słoneczne, wakacyjne dni. Zazwyczaj zaczyna się to od godz. ok. 11 i trwa do ok. 16.
Jest jeszcze jeden bardzo istotny powód, dla którego na Giewont bezpieczniej wybrać się wcześnie rano. Latem, popołudniami częstym zjawiskiem atmosferycznym w górach są nagłe burze.
Zdjęcie kolejki na Giewont autorstwa Grzegorza Momota/PAP, chociaż zostało wykonane 8 lat temu, regularnie pojawia się co roku w mediach społecznościowych (szczególnie w okresie wakacyjnym, kiedy ruch na Giewoncie jest wzmożony) i wciąż wzbudza wiele emocji.
To też cię zainteresuje: