Abyssus - nowa kolejka w Energylandii stanie się absolutnym hitem! Jest to Double Launch Coaster typu Shockwave wyprodukowany przez holenderską firmę Vekoma. Budowa Abyssusa była nie lada wyzwaniem, bo kolejka składa się z 90 500 elementów. To mniej więcej tyle, ile zostałoby wykorzystanych, gdyby zbudować pięć wież Eiffla. Sporo prawda? Części konstrukcyjne były produkowane w różnych krajach: Holandii, Niemczech, Czechach, Słowacji, a nawet USA. To wszystko stawiało przed budowniczymi spore logistyczne wyzwanie i dlatego nad projektem czuwało ponad 200 osób.
Jednak liczba elementów to nie wszystko. Ciężar całej konstrukcji rollercoastera wynosi 815 ton. To tyle, co dwie średniej wielkości rakiety kosmiczne. Jeden wagonik waży siedem ton, a na emocjonującą przejażdżkę zabierze na raz 16 osób. Jesteście ciekawi jak będzie wyglądać? Od razu, na samym początku zostaniecie mocno zaskoczeni. Nie wjedziecie kolejką powoli na górę, bo tradycyjny wyciąg zastąpiono tutaj wystrzałem elektromagnetycznym. Moc Abyssusa jest niewyobrażalna! Wynosi aż 5210 KM - można to porównać z siedmioma silnikami bolidów Formuły. Dzięki tak ogromnej mocy Double Launch Coaster uzyska maksymalną prędkość 100 km/h. Podczas przejazdu kolejką po torze o długości 1316 m zaliczycie cztery spektakularne inwersje i wjedziecie na nieco ponad 38 metrów wysokości. Liczne zakręty, szybkie zmiany poziomów, a co za tym idzie znaczne przeciążenia i cudowne efekty nieważkości – to wszystko sprawi, że poziom adrenaliny gwałtownie wam się podniesie.
W niespodziewanym momencie, w połowie trasy efekt nieważkości po razy drugi wbije was w fotel, dzięki wyrzutowi magnetycznemu. Pasażerowie podczas jazdy będą poruszać się nad małymi jeziorami, stawami i wodotryskami. Jednakże twórcy kolejki zapewniają, że nie zostaniecie zmoczeni, bo wagoniki w żadnym miejscu nie stykają się bezpośrednio z wodą. To co, kto skusi się na przejazd?
Energylandia w 2021 roku zaskoczy swoich Gości nową, szóstą strefą zabawy. Aqualantis to kolejna część parku, która powstała na obszarze zajmującym sześć hektarów. W powstanie Aqualantis zaangażowanych zostało ponad 1000 osób. Na tę liczbę składają się architekci i inżynierowie, ale również montażyści konstrukcji, pracownicy branży budowlanej, operatorzy maszyn, a nawet alpiniści. Oczywiście poza nimi nad nową krainą pracowały też osoby związane z produkcją karuzel, rollercoasterów i innych urządzeń, a także pracownicy Energylandii. Za projekt, oprawę wizualną i fabułę odpowiada studio Jora Vision z Holandii. Firma od lat związana z branżą rozrywki na całym świecie, projektująca takie parki jak: Disneyland, Walibi i Europa Park.
Fabuła nowej krainy Energylandii nawiązuje do starożytnego Atlantis. Pewnego dnia miasto całkowicie zalała olbrzymia fala. Niedawno ruiny metropolii zostały odnalezione przez dzielnych odkrywców. Zbudowali oni stację pomp, której odwzorowanie można znaleźć w Abyssusie. Rollercoaster stylizowany jest na przepompownię służącą do odprowadzania wody z zatopionego królestwa. Uliczki stylizowane są na starożytną, morską krainę, a wszystko wykonane z najwyższą starannością. Aqualantis to miejsce, w którym na całe rodziny czekać będzie wiele niesamowitych atrakcji jakich jeszcze nie widzieliście.
Nie tylko wielbiciele mocnych wrażeń znajdą coś dla siebie w nowej strefie Energylandii. Light Explorer- jest to rodzinny boomerang rollercoaster, czyli kolejka, która jedzie po torze w jedną stronę, a następnie wraca tyłem do kierunku jazdy. Kolejna nowa atrakcja to Grotto Expedition, czyli ekspedycja łodziami widokowymi, których trasa wiedzie wśród tajemniczych jaskiń i położonej poza miastem wspaniałej lagunie.
Energylandia pamięta również o najmłodszych gościach parku, dlatego w udostępnionej krainie znajdzie się kilka mniejszych karuzel. Jedną z nich jest Burning Engine, na której dzieci zasiądą za kierownicą wozu strażackiego i spróbują ugasić mały budynek znajdujący się w środku. Drugą atrakcją dla dzieci będzie Submarine Dive – karuzela stylizowana na małe łodzie podwodne. W nowej części parku znajdziemy również Water Works - wodny plac zabaw, a także karuzele interaktywne – Stormy Ship i Magic Pump.
Z kolei dla tych, którzy najlepiej czują się na lądzie, ale lubią oszałamiające pokazy Energylandia przygotowała coś specjalnego. Będą to kaskaderskie pokazy Aquajump, czyli akrobatyczne skoki do wody z wysokiej wieży. Ponadto, w nowej krainie będziecie mogli przejechać się Tidal Wave Twisterem. To Disco Coaster - wirujący talerz, który podobnie jak w tańcu przemieszcza się po krótkiej trasie, poruszając przy tym lekko w górę i w dół. Tym tanecznym krokiem powróćmy jednak do głównego rynku. Dawniej było to miejsce spotkań, odpoczynku i wytchnienia. Nie inaczej będzie teraz, a co więcej znajdziemy tu liczne punkty z przekąskami i przesmacznymi słodkościami. W Aqualantis nie zabraknie także sklepików, w których będzie można zaopatrzyć się w pamiątki.
Nowa strefa to nie koniec rozwoju Energylandii, lecz dopiero początek. W przyszłości obiekt ma zajmować obszar aż 200 hektarów. Wśród planów jest między innymi rozbudowa o kolejne krainy tematyczne, a w nich nowe roller oastery. Ponadto pojawi się również wiele innych atrakcji, kryty park wodny, restauracje, a także hotel. Polacy pokochali rollercoastery i chętnie sięgają po ten typ rozrywki. Zator przyciąga miliony gości z całej Europy, którzy poszukują niecodziennego sposobu na spędzenie wolnego czasu.