Ze względu na atrakcyjne położenie region ten często nazywa się Szwajcarią Kaszubską. Geograficzne Kaszuby to skrawek Polski położony na Zachód od Zatoki Gdańskiej aż po rzekę Łebę. Kaszuby to jednak nie tylko jeziora, dzikie bory oraz malownicze wzgórza. To także enklawa autentycznego folkloru, żywa do dziś kultura. Co ważne Kaszuby to nie skansen, ale żywa tradycja, obyczaje i obrzędy. To odrębny język przez lata traktowany jako dialekt, od 2005 roku ma status prawny języka regionalnego (można w nim zdawać maturę, w kościele można usłyszeć liturgię). To także, a może przede wszystkim wspaniałe zwyczaje, tradycje, obrzędy. Tradycyjna rzeźba, ceramika, hafty, muzyka, taniec, potrawy - wciąż przekazywane kolejnym pokoleniom. Na pozostawione tu dziedzictwo wpływały żyjące obok siebie na przestrzeni wieków społeczności Kaszubów, Polaków, Holendrów i Niemców. Główne miasta, w których kultywuje się dawne tradycję to m.in. Wejherowo, Kartuzy, Władysławowo, Kościerzyna. Świadomość przynależności do regionu jest tu bardzo silna, dzięki czemu przyjeżdżający tu turyści mogą w pełni poczuć atmosferę regionu.
Kuchnia kaszubska wykorzystuje bogactwo lasów, jezior, sadów, łąk, pól i mórz. Podstawowym atrybutem tego regionu są więc potrawy z ryb. Można tu zjeść pyszną zupę rybną. W smażalniach na jeziorami królują: morenka, wiel, brejak, rapa i mutka. Na szczęście menu jest także po polsku dzięki czemu wiadomo, że mowa jest o sielawie, płoci, leszczu i uklei. Znajdzie się też szczupak, pstrąg, sum i lin. Najważniejsze, że ryba przyrządzona jest po kaszubsku - ma łeb i ogon. Drobne ryby, czyli płotki jada się wędzone. Słynną, a prostą potrawą kaszubską są bulwy z mlekiem i szpyrkami, czyli ugniecione ziemniaki podawane ze skwarkami ze słoniny. Z zup warto spróbować dwóch: z "zełtech wreków" i "brzodowej". Pierwsza jest z brukwi, ziemniaków i mięsa (najlepiej gęsiny), gęsta i mocno przyprawiona majerankiem. Drugą robi się z suszonych owoców: wiśni, jabłek, gruszek i śliwek, z dodatkiem gęstej śmietany i drobnych klusek. Co do deserów, specjałem są cienkie i chrupkie placki ziemniaczane podawane ze śmietaną oraz ruchanki, czyli racuszki z ciasta chlebowego smażone na gorącym tłuszczu, posypywane cukrem pudrem. Ruchanki były pierwszym przysmakiem na Kaszubach. Obecnie serwowane są w Muzeum Etnograficznym we Wdzydzach i na kwaterach agroturystycznych.
Przez ostatnie lata zaplecze turystyczne na Kaszubach bardzo się rozwinęło. Turystyką zajmują się tu prawie wszyscy więc jest w czym wybierać. Mnóstwo tu gospodarstw agroturystycznych, pensjonatów, domków, kwater prywatnych, hoteli itp. Większość z nich oferuje lub pośredniczy w organizowaniu rozrywek: jazdy konnej, kajaków i żaglówek. Łatwo też wynająć rower. Gościnni gospodarze chętnie opowiadają o swoim regionie i tradycjach.
Oto kilka miejsc, które warto odwiedzić. Miejscowości oddalone są od siebie od 10 do 40 km.
Serce Kaszub, położone w środku pojezierza Kaszubskiego. Miejscowość zawdzięcza nazwę zakonowi Kartuzów, których sprowadzono tu w XVI wieku. Mnisi szybko przystąpili do budowy świątyni i pustelni. Kościół poklasztorny jest najważniejszym zabytkiem w Kartuzach. Jego dach ma charakterystyczny kształt wieka trumny. We wnętrzu znajduje się renesansowy ołtarz główny, cenne figury świętych, interesujące ołtarze boczne, barokowe stalle i obrazy religijne. Warto odwiedzić Muzeum Kaszubskie , w którym znajduje się ekspozycja dotycząca życia dawnych mieszkańców Kaszub.
Wieś nazwę zawdzięcza chmielowi od wieków uprawianemu na tych terenach i legendzie o nieszczęśliwej miłości. Syn bogacza zakochał się w biedaczce, ale związkowi przeciwstawili się rodzice. Nieszczęśliwa dziewczyna, a w ślad za nią nieszczęśliwy kochanek popełnili samobójstwo. Na ich grobach wyrósł chmiel, który potem splótł się na kościelnym murze.
Warto tu odwiedzić Muzeum Ceramiki Kaszubskiej. Wyroby stąd pochodzące cieszą się sławą na całym świecie, a zwiedzający mogą spróbować sił na kole garncarskim i przyjrzeć się procesowi powstawania glinianych naczyń. Nieopodal Chmielna leży wieś Sianowo, gdzie bierze swój początek spływ kajakowy rzeką Łebą. Tutaj też w drewnianym kościółku znajduje się największa świętość Kaszubów: gotycka drewniana figurka Matki Boskiej Królowej Kaszub.
Wieżyca (328 m.n.p.m) nazwana kaszubskim Olimpem to najwyższe wzniesienie na Niżu Środkowoeuropejskim. Znajduje się w centrum rezerwatu przyrody porośniętego 150 - letnim lasem bukowym. Na jej szczycie stoi trzydziestometrowa wieża widokowa im. Jana Pawła II, z której rozpościera się wspaniały widok na Kaszuby. Tuż obok Wierzycy wiedzie najpopularniejszy w Polsce szlak kajakowy - Kółko Raduńskie - przepływający przez 14 jezior.
Miasto, które rokrocznie ściąga tłumy turystów. Głównie za sprawą domu do góry nogami, który naprawdę stoi na dachu zamiast na fundamentach. Krótki pobyt w tym osobliwym miejscu powoduje podobno zaburzenie zmysłu równowagi. Ponadto można tu bunkier Tajnej Organizacji Wojskowej "Gryf Pomorski". Podczas zwiedzania turyści "przeżywają" bombardowanie, gasną lampy i rozlega się huk wystrzałów i świst bomb i kul. Można też zobaczyć najdłuższą deskę mierzącą 36,83 metry oraz stojący nieopodal pociąg, którym transportowano zesłańców na Syberię.
Największa w Polsce ferma strusi afrykańskich. Po fermie oprowadza przewodnik, ciekawie opowiadając o tych wielkich ptakach i ich zwyczajach. Można kupić pisankę ze strusiego jaja, zjeść jajecznice (jedno jajo wystarcza na 8 osób), albo spróbować sznycla ze strusiego mięsa.
To miejsce nazywane jest polskim Stonehage. Słynie z kamiennych kręgów o średnicy 15 i 30 metrów, znajdujących się na terenie rezerwatu. Kręgi zostały ułożone przez przybyłych ze Skandynawii Gotów. W pobliżu znajdują się Kurhany, gdzie chowano zmarłych, natomiast przy kręgach zbierała się starszyzna ludowa, by podejmować ważne decyzje.
Uważane za najpiękniejsze jezioro Pojezierza Kaszubskiego nazywane jest Kaszubskim Morzem. Ma kształt krzyża. Na jego północnym brzegu znajduje się pierwszy założony na ziemiach polskich skansen. Dziś jest tu Park Etnograficzny, urzekający urodą starych chat wtopionych, w krajobraz tak jakby stały tu od wieków. Są tu dworki, chałupy chłopskie i rybackie, zagrody, kuźnia, kościół, a nawet dwa wiatraki. Warto wejść do budynku szkolnego pamiętającego jeszcze czasy pruskie. Nikt nie zabrania dotykać eksponatów, można posiedzieć w szkolnej ławce, pamiętającej naszych przodków.
To jedyny w Polsce tak duży park krajobrazowy, obejmujący fragment doliny rzeki. Na jego terenie są ścieżki przyrodnicze, szlaki kajakowe i rowerowe, na trasie których można spotkać i rzadkie rośliny, i miejsca gniazdowania ptaków chronionych (np. bardzo rzadkiego i zagrożonego wyginięciem rybołowa). Ciekawym unikalnym na skalę Słupi jest szlak elektrowni na Słupi: świetnie zachowanych budowli technicznych wkomponowanych w naturalny krajobraz. Najstarsza z wodnych siłowni pochodzi XIX wieku. W niedużych wsiach na tym terenie znajdziemy piękne, stare kościółki i tajemnicze pałace.
Powinni tu przybyć wszyscy, którzy szukają ciszy i wytchnienia z dala od cywilizacji. Na gigantycznej powierzchni 120 hektarów, czekają gęste lasy, przejrzyste jeziora (jest ich ponad 900!) i malownicze pejzaże. Bory upodobali sobie malarze i pisarze. Stefan Żeromski pisał o nich: "Są piękne jak sen młodości w noc wiosenną". ..
Na wschodnim krańcu Kaszub (a niektórzy twierdzą, że już poza Kaszubami) leży Peplin. Główną atrakcją jest klasztor zbudowany w XIV w. przez cystersów. Pisał już o nim Długosz: "Złożony i uposażony przez dawnych polskich książąt Sambora, Mszczuja i Świętopełka tak wspaniałe i ozdobne miał budowle, że budził podziw wszystkich ludzi". Dzięki wielopiętrowej, monumentalnej konstrukcji jest zaliczany do największych na świecie. Klerycy oprowadzają turystów przez cały rok.