Dlatego do schodzenia pod wodę zawsze należy się odpowiednio przygotować. Kondycja fizyczna i psychiczna odgrywa bardzo ważną rolę. Chciałbym zwrócić Waszą uwagę na zasady, które warto zachować, żeby zwiększyć bezpieczeństwo uprawiania tego sportu.
Utrzymanie kondycji fizycznej Samo nurkowanie nie jest sportem siłowym. Nie buduje kondycji, nie rozwija mięśni. Dlatego, aby zachować kondycję należy uprawiać inne sporty. Bardzo dobre jest pływanie - poprawia wytrzymałość i koordynację w wodzie. Godne polecenia są również ćwiczenia kondycyjne na zatrzymanym oddechu wykonywane w płetwach i w masce. Takie treningi należy jednak wykonywać pod okiem doświadczonego instruktora, zawsze z asekuracją. Wszelkie sporty dynamiczne znakomicie poprawiają naszą kondycję. Warto tutaj wymienić: jazdę na rowerze, bieganie, gry zespołowe.
Pierwsze nurkowanie w sezonie
W Polsce nurkowanie jest uprawiane sezonowo. Większość osób zaczyna od weekendu majowego i kończy pod koniec października. Właśnie początek sezonu jest bardzo zdradliwy. Jesteśmy stęsknieni wody, wrażeń, chcemy pokazać na co nas stać. Jest to niebezpieczne. Po długiej przerwie zimowej, zwłaszcza jeżeli nie mieliśmy w tym czasie kontaktu z nurkowaniem, nawet na basenie. Tutaj warto podkreślić rolę takich treningów wykonywanych jesienią, zimą i wiosną. Nawet jedna godzina tygodniowo treningu na pływalni powoduje, że początek sezonu nie będzie dla nas aż tak ryzykowny. Jako zasadę warto przyjąć, że pierwsze nurkowania na wyjeździe będą tzw. rozruchowe, czyli płytkie, z elementami ćwiczeń nurkowych. Powodują one, że przypominamy sobie właściwe zachowania, nabieramy zaufania do sprzętu oraz pewności siebie. Na bardziej wymagające schodzenie pod wodę przyjdzie czas. Pamiętajmy, że z nurkowaniem jest podobnie jak z jazdą na rowerze. Tego się nie zapomina, jednak najczęściej przewracamy się podczas pierwszej jazdy po dłuższej przerwie.
Kryzys dnia trzeciego Podstawowy pakiet nurkowy to 5 dni, czyli 10 nurkowań. Warto pamiętać o przesileniu, które odczuwamy najczęściej trzeciego dnia. Jesteśmy wtedy bardziej zmęczeni, łapią nas skurcze, bolą mięśnie. W tym czasie nie planujmy zbyt trudnych nurkowań. Czwartego i piątego dnia jesteśmy do tego dużo lepiej przygotowani. Kondycja psychiczna, czyli trochę o topieniu problemów
Kondycja psychiczna jest nie mniej ważna od fizycznej. Dlatego, problemów z powierzchni nie zabierajmy pod wodę. Zapomnijmy o nich choćby na krótko, kiedy jesteśmy zanurzeni. Stres pod wodą może być niebezpieczny. Zwłaszcza pod koniec nurkowania, kiedy odczuwamy zmęczenie fizyczne. Najlepiej zapanować nad sytuacją poprzez spokojne i głębokie oddychanie. Rytm oddechowy w czasie nurkowania ma podstawowe znaczenie. Nawet gdy jesteśmy zmęczeni, zdenerwowani lub pod wpływem stresu powinniśmy dbać o to, żeby spokojnie oddychać. Nowe miejsce, nowy partner, nowy sprzęt... Jeden nowy czynnik podczas nurkowania wystarczy. Po następny sięgajmy, kiedy już oswoimy się z poprzednim. Nowe rzeczy musimy poznać, oswoić się nabrać zaufania. Dopóki tego nie osiągniemy, nie ma mowy o pełnym bezpieczeństwie. Trudne nurkowania - ćwiczenie mentalne W pewnym momencie będziemy mieli chęć wykonać trudniejsze nurkowanie. Jeśli wiemy, że jesteśmy dobrze przygotowani (dobraliśmy odpowiedni, sprawdzony sprzęt, nasza kondycja fizyczna i psychiczna jest w dobrej formie oraz mamy właściwego partnera ), wtedy niezastąpionym okazuje się trening mentalny. Postarajmy wyobrażać sobie cały przebieg naszego nurkowania, co dokładnie robimy w danym momencie. Wyobrażajmy sobie to ze szczegółami. Staramy się widzieć przedmioty, słyszeć dźwięki. Kolejnym etapem jest wyobrażanie sobie swojego zachowania w sytuacji awaryjnej. Takie ćwiczenie doskonale nas przygotowuje do trudniejszych nurkowań, a sytuacje niebezpieczne nie będą mniejszym zaskoczeniem pod wodą.
Pamiętajmy o tym, że nurkowanie jest sportem, w których sami możemy wszystko dokładnie zaplanować. To od nas zależy, jak się przygotujemy do zejścia pod wodę i czy wykonamy je bezpiecznie. Podstawowa zasada w nurkowaniu mówi: Planuj nurkowanie i nurkuj zgodnie z tym planem. Dobra kondycja fizyczna i psychiczna to podstawowe czynniki właściwego przygotowania. Pamiętajmy o tym, planując kolejny wyjazd nurkowy.
TEKST: MARCIN KOWALSKI
ur. 1968 r. w Warszawie. Kurs podstawowy ukończył w 1996 r. Od 1999 r. instruktor nurkowania SSI (nurkowanie rekreacyjne), od 2001 r. również TDI (nurkowanie techniczne). Wykonał ponad 2500 nurkowań. Właściciel Akademii Podwodnej w Warszawie, szkoły nurkowania, w której kurs podstawowy ukończyło ponad 1000 osób.
Więcej informacji: www.akademiapodwodna.pl