Mołdawskie ciekawostki. Bryndza z mamałygą

Z bieszczadzkiej Tarnicy do północnych krańców Mołdawii jest w linii prostej zaledwie 300 km

Bocian biały

Dla Mołdawian święty ptak, symbol szczęścia, wina i zwycięstwa. Jego wizerunek widnieje m.in. na znaczkach pocztowych, w godłach firm, na etykietkach popularnych trunków. Legenda mówi, że obleganą przez wrogów twierdzę w Sorokach uratowały bociany, przynosząc w dziobach głodnym obrońcom soczyste winogrona. Rycerze nabrali sił i wiary w pokonanie wroga, agresorzy odstąpili, a dziękczynną fetę poświęcono boćkom.

Doina

To m.in. popularna solowa pieśń ludowa, imię żeńskie, nazwa własna wielu zespołów folklorystycznych, lokali gastronomicznych, produktów spożywczych, papierosów i wina. Kilka lat temu jadłem tu małaj - ciasto drożdżowe z mąki kukurydzianej nadziane konfiturą z zielonych pomidorów - nazywało się doina i smakowało bardzo egzotycznie.

Gagauzi

Mniejszość narodowa pochodzenia tureckiego zamieszkująca południową Mołdawię. Używają języka gagauskiego, zajmują się hodowlą owiec i uprawą winnej latorośli. Częściowo zasymilowali się z miejscową społecznością, ale zachowali tradycyjną kuchnię. Są mistrzami w pieczeniu mięs, wykorzystaniu jogurtu i przyrządzaniu słodkich deserów. Pokazowym daniem jest szorpa - pikantna zupa z jagnięcia doprawiana ziołami, które sprowadzają czasem aż z Anatolii.

Kiszyniów

Położona w dolinie rzeki Byk stolica Mołdawii tonie w bujnej zieleni. W najstarszej części miasta zachowało się 18 cerkwi, sobór katedralny, są liczne muzea i kilka teatrów. Główna ulica to reprezentacyjny bulwar Stefana Wielkiego.

Mamałyga

Tradycyjna potrawa mołdawskiej kuchni kiedyś kojarzona z ubóstwem stała się powodem do określania Mołdawian mamałygami . Dziś jest wciąż popularna i wzbogacana rozmaitymi dodatkami. Pasuje do niej gulasz, twarożek na ostro, tarta bryndza lub skwarki. Można ją jeść z sosami do spaghetti, gęstą kwaśną śmietaną, smażonymi grzybami lub konfiturą. Mamałydze sprzyja ryba, uszlachetnia ją parzony wędzony boczek, a duszona jagnięcina z niczym innym nie smakuje lepiej.

Mużdiej

Ostry czosnkowy sos podawany do mamałygi, dziczyzny, ryb i ostryg (jadłem go w Besarabii jako sałamachę). Właściwą nazwę poznałem niedawno w rumuńskiej Eforie Sud. Zarówno mamałygę, jak i mużdiej wspaniale przygotowuje tam właścicielka pensjonatu, Tatarka Domna Kami. Warto tam zajść choćby po to, by skosztować jej kuchni. Łatwo trafić, bo jej pensjonat znają wszyscy miejscowi. Polecam.

Soroca

Typowe besarabskie miasto-wieś malowniczo położone na naddniestrzańskich wzgórzach. Średniowieczna twierdza pamięta najazdy Tatarów, wojny polsko-tureckie i odwiedziny kupców z Genui. Kilka lat temu dojechałem tam w maju autostopem z ukraińskiego Mohylowa Podolskiego. Bazar tętnił życiem od wczesnego ranka. Oprócz odzieży ze Stambułu i koreańskiej elektroniki można tam znaleźć dziesiątki gatunków miodu, suszone podgrzybki, przetwory: kiszony czosnek w dużych słojach i marynowaną paprykę w jeszcze większych, kiszone ogórki, konfitury z dyni, wiśni, moreli i zielonych pomidorów oraz marynowane opieńki. Była też tarańka - mocno solona i suszona na wietrze ryba - oraz słoje pełne opiekanych i zalanych octem winnym karasi. Wtajemniczeni mogli nabyć domowej produkcji brandy, calvadosy i grappy.

Wino

Kiść winogron, beczka i bukłak to odwieczne symbole ludu zamieszkującego tereny pomiędzy dolnym Dniestrem i Prutem. Odcisk liścia winnej latorośli znaleziony nad Dniestrem liczy miliony lat. Kilka stuleci przed Chrystusem wysyłano stąd wino do Grecji i Rzymu. Pierwsze wielkie winnice powstały w XIV w. i aż do zarazy w XIX w. sławiły region w całej Europie. Suchoj zakon - radziecki program walki z alkoholizmem nie przysłużył się mołdawskiemu winiarstwu - ćwierć wieku temu zniszczono wiele plantacji i winiarni. Niepodległa Mołdawia nadrabia te straty - jesienny Festiwal Wina przyciąga mnóstwo turystów.

Zamfira

Imię Cyganki, w której zakochał się zesłany do Kiszyniowa Aleksander Puszkin, który spędził w Mołdawii trzy lata (1820-23) - poświęcił jej m.in. poemat "Źródło Zamfiry". 55 km na zachód od Kiszyniowa we wsi Dołna trafimy na malowniczy park pełen pamiątek po poecie, tel. 373 2 24 26 53, 24 04 40

Mołdawia w sieci

http://www.moldova.md

http://www.turism.gov.md

http://turism.md/rus/redirect/agency/131

http://moldovatur.com

http://www.rosjapl.info/moldawia/msz.php

Więcej o: