Olga Ożarenkowa, dyrektor Centrum Informacji Turystycznej Litwy w Warszawie

Serce zostało na wileńskiej starówce, na ul. Traku (Trocka)

Jest tam moja ulubiona kawiarenka Skonis ir Kvapas (Smak i Zapach), w której podają zawrotną ilość rodzajów herbat i wyśmienite, domowej roboty imbirowe herbatniki.

Niezapomniane dni...

przeżyłam podczas ubiegłorocznych wakacji w Auksztockim Parku Narodowym w powiecie uciańskim. To największa na Litwie kraina jezior z ponad tysiącem akwenów połączonych rzekami i strumieniami w jeden system. Szlakami wodnymi można tu spływać niemal w nieskończoność! Po drodze odkryłam wiele ciekawych miejsc, np. zagubione w lesie Muzeum Pszczelarstwa czy Wzgórza Zamkowe w Ginuciai, oraz cuda przyrody - plantacje lilii, warkocze traw wodnych i zupełnie dziewicze tereny nad jeziorem Paluše.

Dojechałam tam...

samochodem. Podróż z Wilna do krainy jezior zajęła niewiele ponad godzinę.

Najlepsze wakacje spędziłam...

kilka lat temu w miejscowości Nida na Mierzei Kurońskiej. Wydmy i piękne lasy sosnowe czynią zeń jeden z najbardziej urokliwych zakątków nad Bałtykiem.

W Polsce lubię...

spacery po krakowskiej starówce z przystankami w uroczych kawiarenkach.

Podróżuję...

zazwyczaj sama. Czasami, gdy uda się uzgodnić terminy, z przyjaciółką.

Mój ulubiony hotel...

to Mano Liza przy ul. Ligonines (Szpitalnej) w Wilnie, który słynie m.in. z pysznych omletów.

Niebo w gębie poczułam w...

knajpce Pilies Kepyklele (Mała Zamkowa Piekarnia) przy ul. Pilies (Zamkowej) na wileńskiej starówce. Polecam tamtejsze naleśniki przyrządzane na różne sposoby.

Na wyprawę zawsze zabieram...

dobry humor.

Moja noga nigdy więcej nie postanie w.

Na szczęście dotąd nie przytrafiło mi się nic złego. Zazwyczaj spotykam się z życzliwością.

Wkrótce będę w drodze do...

Wilna.

Wymarzony cel podróży:

Ameryka Południowa.

Więcej o: