Atrakcje

Budapeszteńskie lato obfituje w atrakcje przyciągające do węgierskiej stolicy tłumy turystów. Kiedy trwają wyścigi Formuły 1, festiwale muzyki poważnej i rockowej, trudno tu nawet znaleźć nocleg. Jeszcze trudniej miejsce, gdzie można uciec przed tłokiem.

Atrakcje

Budapeszteńskie lato obfituje w atrakcje przyciągające do węgierskiej stolicy tłumy turystów. Kiedy trwają wyścigi Formuły 1, festiwale muzyki poważnej i rockowej, trudno tu nawet znaleźć nocleg. Jeszcze trudniej miejsce, gdzie można uciec przed tłokiem.

Wszystkie atrakcje węgierskiej stolicy mają to do siebie, że oznaczają nieuchronny kontakt z ciżbą ludzką. Turysta szukający tu odrobiny spokoju będzie miał w Budapeszcie niejakie trudności. Chyba że wybierze na swoją wyprawę wyjątkowo nieciekawą porę roku lub dnia.

Szczególny tłok panuje w Budapeszcie w Dzień Świętego Stefana, święto narodowe obchodzone 20 sierpnia. Święty Stefan był założycielem państwa węgierskiego, więc czci się go z rozmachem. Spodziewać się należy zatrzęsienia flag w kolorach narodowych oraz pokazu sztucznych ogni nad Górą Gellerta o godz. 21. Z pewnością naddunajskie restauracje oraz blanki Baszty Rybackiej będą zapełnione po brzegi.

Formuła 1

Coroczną letnią atrakcją są wyścigi formuły 1 na podbudapeszteńskim torze Hungaroring. Odbędą się w dniach 17-19 sierpnia. Trzeba się wtedy liczyć z najazdem na miasto fanów sportów samochodowych i trudnościami ze znalezieniem miejsc noclegowych. Jeśli jednak jest to dla kogoś świetny pretekst, by przyjechać do Budapesztu, więcej informacji na temat tej imprezy uzyska pod telefonem 317 28 11.

Tydzień z muzyką

Sziget Fesztival to tygodniowe muzyczne szaleństwo na Óbudai-Sziget, na które przybędzie mnóstwo młodych ludzi, nie tylko z Węgier. Ostatnio festiwal ten jest coraz popularniejszy także wśród Polaków, więc można spodziewać się tam reprezentacji "naszych". Odbędzie się w sierpniu, informacje co do konkretnej daty oraz zestawu artys- tów, który wystąpi, uzyskać moż- na w Sziget Csoport Kulturalis Egyesuelet (IX dzielnica) na Lónyay utca 18b (C, D - 7, 8). Telefon 218 86 93.

W połowie sierpnia odbywa się Budafest, prestiżowy festiwal muzyki klasycznej. Bilety na koncerty w operze są drogie, ale podobno warto. Informacji udziela VIP-Arts Management, VI dzielnica, Hajós utca 13-15 (C 5), tel. 302 42 90. Można też dzwonić do opery 353 01 70).

Uciekając przed tłumem

Jeżeli nie bawią nas wyścigi samochodowe i muzyka rockowa, trzeba szukać własnych budapeszteńskich ścieżek. Ja osobiście staram się unikać Baszty Rybackiej oraz Góry Gellerta i jeśli tylko mogę, bez celu włóczę się po wzgórzach Budy. Szczególnie polecam dzielnice II (A 3, 4) i XII (na wschód od Wzgórza Zamkowego). Nie obfitują one w żadne wstrząsające zabytki, lecz odnaleźć w nich można spokój potrzebny po pobycie w Peszcie. Okolice Verhalom ter, Szemlohegy, elitarna Rózsadomb, uliczki Orbanhegy i Istenhegy to naprawdę bardzo przyjemne miejsca. Można też popatrzeć na Budapeszt z większego dystansu niż ten, który oferuje Gellert i Baszta Rybacka. W tym celu należy na Moszkva ter wsiąść do autobusu nr 21 i wysiąść dopiero na pętli na Svabhegy. Tam kończy się zabudowa, dalej są już tylko lasy, wzgórza i ławki, na których można przysiąść i odpoczywać, spoglądając na Budapeszt leżący u naszych stóp. Niedaleko znajdują się też przystanki tzw. Gyermekvasut, czyli "kolejki dziecięcej", dawniej "pionierskiej" wąskotorówki, którą można przebyć okoliczne wzgórza, sycąc się pięknością budzieńskich widoków.

W stronę Panonii

Dla zmęczonych Budapesztem bądź mających trochę wolnego czasu dobrą propozycją będzie mała wyprawa do niedalekiego Szentendre. To śliczne miasteczko, węgierski odpowiednik Kazimierza nad Wisłą. Dojechać tam można samochodem lub podmiejską kolejką HEV. Najlepiej wsiąść na przystanku początkowym na Batthyany ter (stacja "czerwonej" linii metra po budzieńskiej stronie rzeki) i jechać aż do końca. Podróż trwa trochę ponad pół godziny. Po drodze mija się m.in. rzymskie ruiny Aquincum z pierwszych lat naszej ery, gdy dzisiejsze Węgry były rzymską prowincją znaną jako Panonia.