Rosjanie bawią się w Turcji na całego. Ich ulubione zajęcie? Najpierw je kradli, potem chowali do plecaków

Na jednym z filmików na TikToku pokazano, co znajdowało się w bagażach Rosjan wracających z tureckiej Alanyi. Zamiast porządnych pamiątek, w torbach i plecakach znaleziono akcesoria hotelowe. Wśród nich między innymi jednorazowe kapcie. Internauci skomentowali całe zajście.

Turcja to wakacyjny raj dla wielu Europejczyków. Niskie ceny, piękna pogoda i masa atrakcji, które kuszą turystów na każdym kroku. Jak widać po minionym sezonie urlopowym, na tureckie oferty skusili się także Rosjanie. W lecie 2023 roku przyjechało ich tam nawet siedem milionów, a patrząc na ubiegłe lata to i tak nie jest najlepszy wynik. To jednak nie wszystko. Ci Rosjanie, którzy spędzili lato w Turcji, zostali wyśmiani przez internautów i to nie bez powodu. Wszystko za sprawą żenującego filmiku, który szaleje w internecie. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Polacy masowo przeszczepiają włosy w Turcji. Dlaczego? „Wynika to z ich niewiedzy" [MAMY CZAS]

Rosjanie obłowili się w Turcji. Nie chodzi jednak o wartościowe pamiątki

Na portalu społecznościowym X, ukraiński doradca ministra spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko udostępnił nagranie. Nie byle jakie, bo ukazujące realia rosyjskiej turystyki w Turcji. Na filmiku, nagranym przez obsługę hotelu, widać co znajduje się w bagażach Rosjan, którzy wracają już do swoich domów. W bagażach aż roi się od...hotelowych mydełek, żeli pod prysznic, jednorazowych kapci i zatrważającej ilości przekąsek, które zaoferował im hotel. W lodówce w pokoju znalazło się bowiem 35 kg smakołyków skradzionych z bufetu, np. małe dżemy i masła, herbata w torebkach lub słone przekąski. 

Dostaliśmy je. Nie możemy ich zabrać do domu?

- spytała zdziwiona turystka. Pracownica hotelu odparła jednak, że są one do użytku gości na czas wypoczynku w Turcji. Poprosiła również, by zestaw kapci i kosmetyków wyjęto z torby i pozostawiono w pokoju. Na łóżku natychmiast pojawiły się reklamówki pełne drobnych fantów. Internautów rozbawiła także wódka, ukryta w butelce po wodzie. Co więcej, rosyjscy turyści próbowali zapewnić obsługę hotelu, że to tylko i wyłącznie woda. Zapach jednak zdradził całą prawdę.

Internauci nie zostawili na nich suchej nitki. "Serio? Ktoś to jeszcze kradnie?"

Rosjanie, których obsługa hotelu zapytała o powód kradzieży, odparli, że wszystkie zabrane rzeczy traktują jak pamiątki. Trudno jednak uwierzyć, że dla kogokolwiek pamiątką z wakacji jest reklamówka pełna hotelowych mydełek lub kilkanaście par jednorazowych kapci. Internauci wyśmiewają teraz Rosjan w sieci.

Najwyraźniej wózek pokojówki był zbyt dużą pokusą.
To tak zwana "rosyjska elita".
Ale trzeba im przyznać, że przynajmniej nie ukradli pościeli i zasłon

- śmieją się zażenowani zachowaniem rosyjskich turystów internauci. Inni zaś przytaczają podobne historie z różnych hoteli i lotnisk, z Rosjanami również w roli głównej.

Więcej o: