Pokazała paragon z włoskiej lodziarni. Przestrzega turystów, by zabrali jedną rzecz z domu. "Nie wrócę"

W ostatnim czasie w mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej skarg na temat zaskakujących opłat we włoskich restauracjach. Tym razem jedna z klientek była zszokowana, kiedy poprosiła o dodatkową łyżeczkę w lodziarni. Okazało się, że musiała za nią dodatkowo zapłacić.

Chiara postanowiła odwiedzić lodziarnię Gelateria Serafini w miejscowości Lavis w północnych Włoszech. Nieprzyjemnym doświadczeniem z wizyty podzieliła się za pośrednictwem serwisu z opiniami o przedsiębiorstwach turystycznych - TripAdvisor.

Zobacz wideo Uliczni grajkowie na Krupówkach w Zakopanem

Musiała zapłacić za łyżeczkę

Użytkowniczka wyjaśniła, że zamówiła pucharek lodowy o smaku karmelowym za osiem euro, czyli w przeliczeniu około 37 zł. Postanowiła podzielić się nim z drugą osobą, dlatego poprosiła obsługę o jeszcze jedną łyżeczkę. Jednak kiedy spojrzała na rachunek, nie wierzyła własnym oczom. 

Obciążono mnie dodatkowym euro jako "usługa" za prośbę o drugą łyżeczkę. Nie wrócę, ale jeśli wy tam pójdziecie, przynieście jedną z domu!

- napisała Chiara. 

Zdenerwowana kobieta zamieściła w serwisie opinię wraz ze zdjęciem paragonu. Zaskakująca opłata sprawiła, że postanowiła dać lokalowi tylko jedną gwiazdkę. 

Szokujące opłaty w restauracjach

To już kolejny raz, kiedy w sieci pojawiają się recenzje niezadowolonych turystów. Niedawno informowaliśmy o turyście spędzającym urlop nad Jeziorem Como. Podczas wizyty w miejscowości w Gera Lario postanowił zjeść tosta, którym zamierzał podzielić się z przyjacielem. Dlatego też składając zamówienie, poprosił o przecięcie go na pół. Po otrzymaniu rachunku okazało się, że czynność kosztowała go dodatkowe dwa euro. 

Sprawę wówczas komentowała właścicielka lokalu. W rozmowie z "la Repubblica" wytłumaczyła, że przecięcie wypełnionej składnikami kanapki zajmuje więcej czasu. "Za każdą dodatkową usługę trzeba zapłacić. Musieliśmy użyć dwóch podkładek oraz dwóch talerzy zamiast jednego i podwoić czas ich mycia" - dodała. Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: