Mąż Justyny Kowalczyk upamiętniony na Cmentarzu Ofiar Tatr. Alpinista Kacper Tekieli spadł z lawiną

Alpinista Kacper Tekieli zginął tragicznie 17 maja 2023 roku, spadając z lawiną, schodząc ze szczytu Jungfrau w Alpach Berneńskich. Tablicę upamiętniającą mężczyznę odsłonięto na Cmentarzu Ofiar Tatr. Uczestniczyło w tym wiele osób, w tym Justyna Kowalczyk, żona zmarłego.

Kacper Tekieli urodził się w 1984 roku w Gdańsku. Z wykształcenia był filozofem, ale zajmował się wspinaczką sportową. Był również instruktorem wspinaczki, na co pozwalał mu tytuł nadawany przez Polski Związek Alpinizmu. Z Justyną Kowalczyk pobrał się w 2020 roku. Zginął 17 maja 2023 roku w wieku 38 lat pod lawiną w szwajcarskich Alpach, próbując wyrównać rekord Szwajcara Ueliego Stecka, który zdobył wszystkie alpejskie czterotysięczniki. 

Zobacz wideo Topniejący lodowiec może spaść z Mont Blanc

Kacper Tekieli upamiętniony na Cmentarzu Ofiar Tatr. "Nie żył za karę"

Alpinista Kacpet Tekieli został pochowany na Cmentarzu Oliwskim w Gdańsku. Pod koniec września w celu upamiętnienia, odsłonięto tabliczkę z jego imieniem na Symbolicznym Cmentarzu Ofiar Tatr. Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl. 

Zdjęciami upamiętniającej tablicy Kacpra Tekielego na Tatrzańskim Cmentarzu Symbolicznym podzieliła redakcja magazynu "Na szczycie" na X (dawniej Twitter). Na jednym z nich możemy zauważyć Justynę Kowalczyk, która brała udział w wydarzeniu. Na tablicy Tekieli możemy przeczytać, że "nie żył za karę". 

Wzruszające pożegnanie Kacpra Tekielego. "Miałam czas się z nim pożegnać"

Byłam żoną alpinisty. Nie unikaliśmy trudnych rozmów, żadne z nas nie uciekało od śmierci. Byliśmy świadomi, co może się wydarzyć. Chciał wejść na wszystkie czterotysięczniki przed "czterdziestką". Jestem szczęściarą, że mogłam mu towarzyszyć w tym wszystkim i być obok niego. Miałam czas się z nim pożegnać  

- mówiła Justyna Kowalczyk podczas pogrzebowej przemowy. 

Dodała również, że wraz z synem "będzie żyć tak, jak nauczył ich Kacper" - czyli "jeździć i zdobyć świat". Podkreśliła też, że jej syn miał cudownego tatę.  

Więcej o: