Rozalia, jedna z użytkowniczek TikToka wybrała się niedawno na wycieczkę do Paryża. Choć w pierwszym nagraniu pochwaliła się wyjątkowymi chwilami z przyjaciółmi, to już kolejnego dnia ujawniła, że jej podróż nie składała się wyłącznie z pięknych widoków.
Rozalia wyjaśniła, że zdecydowali się z przyjaciółmi na wyjazd last minute. Spakowali się, wsiedli w samochód i zarezerwowali nocleg z trasy. Udało im się znaleźć apartament za 150 zł za osobę za noc, który prezentował się dokładnie jak na zdjęciach. Jednak w pośpiechu zapomnieli sprawdzić, w jakim miejscu był zlokalizowany. XVII dzielnica stolicy Francji przywitała ich ulicami pełnymi śmieci, szczurów i bezdomnych.
Już po fakcie przeczytaliśmy w internecie, że jest to dzielnica uchodźców i po zmroku lepiej się tam nie wybierać. Ta dzielnica zupełnie nie przypomina Paryża [...] Ludzie wypróżniają się tam na środku ulicy, co widziałam na własne oczy
- mówiła.
Był to mój trzeci wyjazd do Paryża, jednak dopiero teraz zobaczyłam go z tej strony
- dodała.
Nagranie od czasu opublikowania trafiło już do ponad 627 tys. użytkowników i zgromadziło ponad tys. komentarzy. Zdaniem wielu internautów podobne obrazy można zobaczyć w większości dzielnic Paryża.
Szczury wielkie jak koty biegają wszędzie, nawet pod wieżą Eiffla
- czytamy.
Mnie też to przeraziło. Byłam raz i nigdy więcej
- pisała jedna z internautek.
Niektórzy zwrócili uwagę, że bieda i brud to problem, który dotyka nie tylko miasto zakochanych. Szokujące widoki zastali także podczas podróży do Berlina, Londynu, Rzymu czy Frankfurtu. "Tak jest wszędzie niestety. Zawsze pokazuje się kraj tylko z pięknej strony, niestety realia są inne" - dodała komentująca. Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.