Rozerwał koszulkę, rzucił śmietnikiem i obrażał personel lotniska. Wszystko dlatego, że późnił się na samolot

Przerażające zachowanie jednego z turystów na lotnisku Palma de Mallorca. W czwartek 21 września 2023 roku rozwścieczony mężczyzna zaczął demolować lotnisko, zerwał z siebie koszulkę i groził, że się zabije. Wystraszony personel lotniska chował się przed nieobliczalnym pasażerem.

Nie da się ukryć, że turyści generują wiele ciekawych historii, które następnie trafiają do sieci lub przekazywane są tzw. "pocztą pantoflową". Jedni wyznają miłość, pisząc inicjały na zabytkowych murach, inni zaś niszczą pomniki i fontanny robiąc sobie pamiątkowe selfie. Przy niektórych historiach można się zaśmiać, przy innych złapać za głowę, jednak to, co wydarzyło się na lotnisku na Majorce mrozi krew w żyłach. Jeden z pasażerów wpadł w furię i zaczął demolować wszystko, co spotkał na drodze. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Joanna Jabłczyńska zastanawia się, czy Ryanair postępuje zgodnie z prawem. "On rządzi się swoimi prawami"

Pasażer Ryanaira wpadł w szał. Powodem jego własne spóźnienie

Do sieci trafiło szokujące nagranie. Widać na nim jak mężczyzna wpadł w furię i zaczął niszczyć wszystko, co było w zasięgu jego dłoni. Najpierw zdarł z siebie siłą koszulkę, a następnie zupełnie topless paradował po lotnisku. Rzucił śmietnikiem w ścianę, zaczął rozbijać również meble ciskając nimi przed siebie. Według relacji świadków pasażer zniszczył również komputery.

W ataku szału nie żałował obelg rzucanych w stronę personelu lotniska. Mężczyzna krzyczał i stwarzał realne zagrożenie dla wszystkich znajdujących się tam wówczas osób. Miał też fizycznie zaatakować jednego z pracowników lotniska. Jaki był powód? Otóż mężczyzna spóźnił się na swój lot na Gran Canarie. Ten miał odbyć się o 5:43 rano czasu lokalnego

Szał trwał w najlepsze. Mężczyzna zaczął grozić, że się zabije

Pracownicy wpadli w panikę. Większość czasu ukrywali się i uciekali przed agresywnym mężczyzną. Ten posuwał się jednak coraz dalej. Rozwścieczony pasażer miał wejść do damskiej łazienki, gdzie uderzeniem pięści rozbił lustro, a następnie zaczął grozić wszystkim, że się zabije. Następnie, najprawdopodobniej odłamkami lustra, pociął sobie skórę na klatce piersiowej i brzuchu. 

To wszystko stało się, zanim ochroniarze lotniska zdążyli przybyć na miejsce. Na miejscu zjawili się również funkcjonariusze hiszpańskiej formacji paramilitarnej Guardia Civil, którzy unieszkodliwili agresywnego pasażera, a następnie przewieźli go do szpitala. Gdy rany cięte zostały opatrzone, mężczyzna trafił na posterunek policji, gdzie został zatrzymany.

Więcej o: