Oktoberfest nie tylko świętem piwa, ale i kiczu. Bawarski książę wściekły na chińskie plastikowe stroje

Oktoberfest wystartował. Książę Luitpold Rupprecht Heinrich z Bawarii nie podziela jednak entuzjazmu tłumu. Ma dość "chińskich plastikowych strojów", które w jego opinii doprowadzają do degradacji festiwalu oraz kultury i tradycji.

W sobotę, 16 września wystartował Oktoberfest, czyli piwne dożynki i jeden największych festynów ludowych na świecie organizowany w Monachium od ponad 200 lat. Dla uczestników to doskonała okazja do skosztowania lokalnych browarów, a także zajadania się niemieckimi specjałami i spędzenia czasu w parku rozrywki.  

Zobacz wideo Pytamy uczestniczki Open'era, czy ceny jedzenia w tym roku to przesada?

Bawarskie książę niezadowolony z Oktoberfestu. Z jego ust padły ostre słowa krytyki 

Jak podaje "Daily Star", 72-letni książę Luitpold Rupprecht nie powstrzymywał się od krytyki tegorocznego Oktoberfestu. Zwrócił uwagę na "zbyt głęboko wycięte, chińskie plastikowe" stroje, które nie mają nic wspólnego z niemiecką kulturą. Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Kiedy widzę chińskie stroje ludowe z plastiku, pseudokostiumy z obcisłymi rękawami, to wszystko zamienia się w karnawał. Dziś wszyscy mówimy o zawłaszczaniu kultury. I to się dzieje z nami, Bawarczykami! 

- skomentował niezadowolony książę Luitpold Rupprecht. 

Nie podoba mu się, że jak twierdzi, obecnie "cała sprawa polega tylko na założeniu kostiumu, w którym można się upić". A przy tym "traci się przy tym wiele kultury i tradycji". 

Nie tylko książę krytykuje Oktoberfest. Tradycjonaliści również nie dowierzają w to, co widzą 

Festiwal Oktoberfest cieszy się zainteresowaniem każdego roku. Tradycjonaliści, podobnie jak książę Bawarii, nie są jednak zadowoleni z tego, w jaką stronę zmierza zabawa. Uważają, że festiwal stał się "piwnymi bachanaliami". Niewiele osób przejmuje się podwyżką cen i chętnie sięga po piwo. Nieco gorzej jest już z jedzeniem, za które trzeba słono zapłacić. Jak podaje "Daily Star" za pół kurczaka trzeba zapłacić ponad 17 funtów, czyli około 90 złotych.  

Więcej o: