To warto wiedzieć, podróżując z Warszawy. Te udogodnienia na lotnisku oszczędzą wam niepotrzebnych nerwów

Podróże samolotem bywają naprawdę stresujące. Na szczęście niektóre lotniska wychodzą naprzeciw pasażerom i wprowadzają udogodnienia, które mogą okazać się niezwykle pomocne w kryzysowych sytuacjach. Wiele z nich znajdziemy m.in. w warszawskim porcie lotniczym.

Kasia to miłośniczka podróży, która zgromadziła na TikToku już ponad blisko 550 tys. obserwujących. Na swoim profilu "bobobrica" publikuje zabawne materiały, relacje z wycieczek i liczne ciekawostki. Tym razem, w ostatnim filmie postanowiła podzielić się radami, które mogą przydać się pasażerom latającym z Lotniska Chopina w Warszawie. 

Przydatne udogodnienia na lotnisku

Lotniska zalecają pasażerom, by pojawiali się na miejscu na dwie lub trzy godziny przed planowanym wylotem. Jednak czasami nieprzewidziane sytuacje sprawiają, że złapanie połączenia wydaje się niemożliwe. Wówczas warto skorzystać z tzw. fast tracku, czyli szybkiego przejścia. 

Za 39 zł masz indywidualny dostęp do kontroli bezpieczeństwa i nie stoisz w kolejkach

- poradziła tiktokerka. 

Pasażerów obowiązują także surowe przepisy dotyczące limitów płynów. Zdarza się, że przez nieuwagę zabierzemy ze sobą np. drogie perfumy przekraczające dopuszczalne 100 ml. Wcale nie musimy ich wyrzucać! Na lotnisku znajduje się paczkomat, w którym możemy w prosty sposób nadać "przedmioty nieloty". 

Pokazała, jak oszczędzić sobie nerwów na Lotnisku Chopina

Zapomnieliście paszportu? A może dokument niespodziewanie uległ uszkodzeniu? To nie koniec świata. Na Lotnisku Chopina znajduje się punkt, w którym można wyrobić "szybki paszport tymczasowy". Wystarczy nam do tego dowód, ważny bilet i 30 zł. 

Kasia pokazała również stanowiska szybkiej odprawy samoobsługowej i stoiska z darmowymi woreczkami na płyny. Poradziła też, by napoje kupować zawsze w automatach. To właśnie tam jest najtaniej - za wodę zapłacimy 5 zł. 

Nagranie trafiło już do blisko 680 tys. użytkowników TikToka. Internauci dzielili się w komentarzach także własnymi radami. Pracownik portu lotniczego zalecił pasażerom, by nie zamawiali przejazdów - np. Uberem - w strefie lotniskowej. Lepiej podejść na drugą stronę ulicy. "Zamiast 100 zł zapłacicie 20 zł" - czytamy. Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.