Podróżowanie w czasie pandemii koronawirusa nie było proste. Teraz jednak, kiedy w większości krajów nie obowiązują już żadne restrykcje czy podróżnicze obostrzenia z nią związane, turyści na powrót wyruszają w drogę. Z badań przeprowadzonych przez EasyJet jasno wynika, że aż 89 proc. podróżnych z Wielkiej Brytanii szuka obecnie "wakacji pełnych przygód i wrażeń". Jakie przygody czekają na nich w krajach europejskich?
Zdecydowanym faworytem wśród nietypowych wydarzeń kulturalnych na naszym kontynencie jest Festiwal Gigantycznego Omletu. Odbywa się w okolicy świąt wielkanocnych we francuskiej miejscowości Bessières. Na cześć armii napoleońskiej, która swego czasu miała się posilić w małej wiosce u gospodarzy, przygotowuje się ogromny omlet, wykonany z aż 1500 jajek.
Niemal tak samo popularna okazała się Kaplica Czaszek w Kutnej Horze, w Czechach. Jak można się domyślić, ponad tysiącletni kościół cmentarny składa się z kości i czaszek zmarłych w XIV wieku na dżumę. Podium ekscentrycznych atrakcji zamyka "Piwne SPA" w Starkenberger w Austrii. Znajdują się tam baseny z ciepłym piwem, w których można się zanurzyć.
Na liście znalazły się również:
W rankingu znalazło się kilka osobliwych atrakcji spoza Europy. Turyści z Wielkiej Brytanii wymarzyli sobie m.in. podróż do Tunezji, gdzie znajdują się pozostałości po planach filmowych "Gwiezdnych Wojen" czy też wycieczkę na tradycyjne tureckie zapasy w oleju.
Czymże jednak byłby ranking bez akcentu polskiego? Według urlopowiczów badanych przez brytyjskiego przewoźnika "dziwną atrakcję" z Polski, którą chcieliby zobaczyć jest... kot Gacek ze Szczecina. Czarno-biały futrzak zasłynął w mediach światowych jako "król Kaszubskiej", czyli ulicy, na której można go spotkać. W zestawieniu uplasował się na 13. miejscu, głosowało na niego 27 proc. ankietowanych. Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl