Awantura na pokładzie Ryanaira. Dzieci płakały z przerażenia. "Stewardesy nie były przydatne"

Początek lotu Ryanaira z Manchesteru na Ibizę nie należał do najspokojniejszych. Jeszcze przed startem na pokładzie wybuchła awantura, która przyczyniła się do półtoragodzinnego opóźnienia. Szokujące nagranie obiegło media społecznościowe.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 21 sierpnia na lotnisku w Manchesterze. Pasażerowie weszli na pokład samolotu Ryanaira, którym właśnie mieli udać się na hiszpańską Ibizę. Choć wszyscy byli gotowi do startu, to nie wszystko poszło zgodnie z planem. 

Zobacz wideo Sylwia Bomba zdradza patent na długi lot. "Lećcie samolotem, który..."

Awantura na pokładzie Ryanaira

Na nagraniach zarejestrowanych na pokładzie samolotu możemy zobaczyć kobietę ubraną w różowy top wdającą się w kłótnię z innym pasażerem. W pewnym momencie awanturniczka próbowała zadać cios, jednak została odciągnięta przez jednego z mężczyzn. Podczas gdy grupa pasażerów szarpała się i awanturowała się w przejściu, w tle słychać było płacz przerażonych dzieci. 

Zdaniem autorki filmu, Lyndsay Cash kobieta "w różowym topie" przeszkadzała wszystkim od momentu wejścia do samolotu. Dodała, że załoga pokładowa Ryanaira nie potrafiła poradzić sobie z opanowaniem sytuacji.

Była pijana, a kiedy ktoś jej zwrócił na to uwagę, stawała się ofensywna i zaczynała kłócić się ze wszystkimi. Po prostu zaczęli walczyć w przejściu i zrobiło się naprawdę agresywnie

- powiedziała w rozmowie z Manchester Evening News.

Stewardesy nie były zbyt przydatne, a dzieci były zdenerwowane. Nie byłam zadowolona ze sposobu, w jaki to było zarządzane

- dodała. 

Pasażerowie wyprowadzeni z samolotu

Około godziny 15:00 na pokładzie zainterweniowali funkcjonariusze policji. Jak poinformował rzecznik, z samolotu wyprowadzono awanturniczkę oraz trzech innych pasażerów. Zażegnanie konfliktu spotkało się z aplauzem pozostałych podróżnych. 

Uważam, że załoga nie powinna wpuszczać jej na pokład samolotu. Stewardzi powinni byli działać znacznie szybciej

- mówiła Lyndsay. 

"Jeden z mężczyzn i kobieta zostali aresztowani pod zarzutem napaści na funkcjonariuszy policji. Wszyscy przebywają w areszcie w celu przesłuchania" - dodał rzecznik. Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: