Służby znalazły pusty ponton na środku jeziora. 70-letni mieszkaniec Małopolski nie żyje

W ubiegłą niedzielę na Jeziorze Mucharskim zaniepokojona rodzina zgłosiła zaginięcie 70-latka. Akcja poszukiwawcza na terenie zbiornika wodnego trwała dwa dni, jednak jej finał okazał się tragiczny. Ciało mężczyzny zostało wyłowione przez strażaków.

W niedzielę, 20 sierpnia 70-letni mieszkaniec Kleczy Dolnej (województwo małopolskie) wypłynął pontonem na Jezioro Mucharskie. Według relacji świadków był widziany na wodzie jeszcze w okolicach godziny 17:00. Później ślad po nim zaginął. Kiedy mężczyzna nie wrócił do domu, zmartwiona rodzina postanowiła powiadomić o fakcie służby ratownicze. Na miejsce udała się policja, zespoły ratownictwa medycznego oraz jednostki straży pożarnej z łodziami.

Zobacz wideo Piłeś? Nie wchodź do wody. To najgłupszy pomysł

Akcja poszukiwawcza na Jeziorze Mucharskim

Jeszcze tego samego wieczora na Jeziorze Mucharskim służby natrafiły na pusty ponton. W poniedziałek wznowiono poszukiwania. W akcji uczestniczyło kilka zastępów straży pożarnej, które były wyposażone między innymi sonar oraz drona. Dzięki specjalistycznemu sprzętowi strażakom udało im się zlokalizować ciało zaginionego mężczyzny następnego dnia.  

Tragiczne doniesienia z Małopolski. 70-latek nie żyje

We wtorek, 22 sierpnia służby ratownicze wydobyły ze zbiornika wodnego zwłoki mieszkańca Kleczy Dolnej, które znajdowały się kilka metrów pod powierzchnią wody. Rodzina potwierdziła tożsamość mężczyzny.

Miejsce, w którym znaleziono poszukiwanego, wskazał podczas badań sonar. Ciało zostało wyłowione przez nurka. W związku z tym akcja poszukiwawcza została zakończona

- poinformował Krzysztof Cieciak, rzecznik prasowy Komendy powiatowej PSP w Wadowicach w rozmowie z wadowice24.pl.

Jak poinformowali wadowiccy policjanci cytowani przez Radio ZET, teraz okoliczności tragicznego zdarzenia będzie badać komenda powiatowa w Wadowicach pod nadzorem miejscowej prokuratury rejonowej. Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: