Pasażerka twierdzi, że stewardesa zabrała przekąski trzyletniego siostrzeńca. "Musiałam wszystko wyrzucić"

Zdaniem wielu rodziców przygotowanie przekąsek to świetny sposób na zajęcie maluchów w trakcie lotu. Jednak jedna z pasażerek twierdziła, że podczas ostatniej podróży jej trzyletni siostrzeniec musiał obejść się bez ulubionych przysmaków. Winna sytuacji miała być... stewardesa.

Dara, jedna z użytkowniczek X (wcześniej znanego jako Twitter) podzieliła się zaskakującą historią, jaka przydarzyła jej podczas lotu z St. Louis do Dallas. W poście zamieszczonym 12 sierpnia twierdziła, że  jedna ze stewardes American Airlines bez pytania zabrała przekąski jej trzyletniego siostrzeńca. 

Opowiedziała o zaskakującej sytuacji z samolotu 

Kobieta wyjaśniła, że zabijała czas na pokładzie ze swoim siostrzeńcem, wspólnie grając w gry na iPadzie. Na stoliku przed nimi leżało świetnie wyglądające pudełko z przekąskami. Znalazły się w nim m.in. krakersy, płatki śniadaniowe, małe babeczki oraz kanapka. Całość prezentowała się naprawdę imponująco - do tego stopnia, że zwróciła uwagę jednej ze stewardes.

Dara twierdzi, że w pewnym momencie nad nimi nachyliła się jedna z pracownic. Początkowo myślała, że ta chciała zabrać od nich śmieci, ale zamiast tego chwyciła za domowej roboty pudełko. Zachwycona jego wyglądem oznajmiła, że musi pokazać je przyjaciółce, która była świeżo upieczoną babcią. Zanim pasażerka zdążyła zaprotestować, stewardesa zniknęła z przodu samolotu. 

 

Stewardesa przekonywała, że... umyła ręce

Zdaniem sfrustrowanej kobiety sytuacja sprawiła, że trzylatek musiał zapomnieć o ulubionych przekąskach. Mimo że już kilka minut później powróciły do właścicieli, to Dara nie miała pewności co do intencji stewardesy. 

Nie mam pojęcia, na kogo lub na co było narażone jego jedzenie, gdy było poza moim zasięgiem wzroku i musiałam to wszystko wyrzucić

- pisała w mediach społecznościowych. 

Po wylądowaniu pasażerka skrytykowała zachowanie pracownicy. Ta przeprosiła, równocześnie usprawiedliwiając swoje działania. Twierdziła, że miała czyste ręce i chciała pokazać pudełko przyjaciółce. "Powiedziałam jej, że to nie o to chodzi. Nie powinna zajmować się rzeczami osobistymi innych ludzi" - dodała użytkowniczka X.

Dara nie była zadowolona także z odpowiedzi linii lotniczej. "Co za urocze pudełko z przekąskami! Przepraszamy, że członkini załogi odebrała ci je bez uprzedniego pytania" - napisało oficjalne konto American Airlines. Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.