Widuchowa to niewielka wieś położona nad Odrą, godzinę od Szczecina. Choć okolica sama w sobie jest malownicza i zachwycająca, to dodatkową zaletę pod względem turystycznym jest położony na wysokości wsi Park Krajobrazowy Dolina Dolnej Odry. Na tym moc atrakcji się jednak nie kończy. W ostatnim czasie uwagę turystów i internautów przyciąga wieść o pięknym, a według wójta gminy najpiękniejszym, przystanku autobusowym. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Malowane ptaki zachwycają. Uwieczniono nadodrzańskie gatunki
Przystanek w Widuchowej bez dwóch zdań wyróżnia się na tle wszystkich innych. Nie jest to ani blaszana wiata, ani brudna ławka z marnym zadaszeniem. Murowana ściana, do której umocowane są ławki, została ozdobiona pięknymi malunkami. Przedstawiają one nadodrzańskie ptaki występujące w tym regionie, czyli przede wszystkim łabędzia, który widnieje także w herbie gminy, oraz bielika i żurawie. Inspiracją do zachwycających murali były zdjęcia lokalnego fotografa Piotra Fishera Rosińskiego.
W rozmowie z serwisem wprost.pl wójt Widuchowej Paweł Wróbel śmiało przyznał, że jest to najładniejszy przystanek w Polsce. Na pytanie skąd ma taką pewność, odpowiedział bez zawahania:
A czy ktoś widział ładniejszy? Poza tym goście, którzy do nas przyjeżdżają, sami mówią, że piękniejszego przystanku nie widzieli.
Trzeba przyznać, że żywe kolory i wizerunki ptaków robią wrażenie. Co jest dodatkowym plusem miejsca, to brak skaz w postaci graffiti lub innych zniszczeń będących wynikiem wandalizmu. Od czterech lat przystanek cieszy oczy mieszkańców i turystów, którzy ochoczo robią zdjęcia kolorowego obiektu.
Inne przystanki też mogą zaskoczyć. Ten budzi równie duże zainteresowanie
Choć każdy inaczej postrzega piękno, to o miano najładniejszego i najciekawszego przystanku może powalczyć także przystanek w województwie świętokrzyskim, a dokładniej we wsi Święcicy. To właśnie tam powstał tak zwany "przystanek szydełkowy". Uwagę przykuwa przede wszystkim różem i kwiecistym wzorem.
Przystanek powstał w ramach projektu "Tańczę, szyję, szydełkuję, wszystkich wokół integruję" pod patronatem lokalnego Koła Gospodyń Wiejskich. Jak bliżej przyjrzymy się konstrukcji, faktycznie wygląda, jakby został zrobiony na szydełku. Materiałem pokryty jest zarówno dach, jak i mury obiektu. Widząc taki koncert kolorów nawet w pochmurny i paskudny dzień trudno się nie uśmiechnąć.
