Sierpień to ostatni dzwonek na wakacje w kraju, niestety jak wskazują prognozy, pogoda nad Morzem Bałtyckim będzie w tzw. kratkę. Nie zabraknie słonecznych dni, ale także burz, opadów deszczu i innych niekorzystnych zjawisk atmosferycznych. Jeśli zatem planujesz wyjazd nad polskim wybrzeżem, lepiej spakuj ciepłe rzeczy.
Sezon wakacyjny powoli mija, co za tym idzie, pogoda staje się coraz bardziej zmienna. Fala upałów minęła i nastała nieco chłodniejsza aura. Nie potraw ona jednak zbyt długo. Kolejne dni zapowiadają się słonecznie, a temperatura wzroście. Nad Bałtykiem nie zabraknie niestety deszczowych chmur, a także burz. W kolejnych tygodniach będzie można jeszcze poczuć ostatnie podrygi lata, jak komentuje synoptyk IMGW Grzegorz Walijewski upalne dni powrócą, nie będą jednak tak ekstremalne jak te rekordowe w 2015 roku.
Niestety synoptycy nie mają dobrych wieści dla turystów zmierzających w sierpniu nad Morze Bałtyckie. Upały długo nie ucieszą nawet urlopowiczów - wraz z falą gorąca nad kraj przywędruje cały szereg niekorzystnych zjawisk. Jak wyjaśnia Walijewski cytowany przez portal eska.pl możemy się spodziewać gwałtownych zjawisk atmosferycznych, przede wszystkim burz. Kolejną złą wiadomością jest zakwit groźnych sinic, które już doprowadziły do zamknięcia wielu plaż nad Bałtykiem. Na Mazurach także trzeba liczyć się z ów problemem - tam czaka nas spektakularny zakwit jezior.
Długi sierpniowy weekend zapowiada się nad Bałtykiem także nieco surowy dla turystów. Można zapomnieć o opalaniu i rekordowych upałach. Termometry wskażą około 20-22 stopni. Niestety spodziewać się można także przelotnych opadów deszczu, które mogą pokrzyżować wakacyjne plany. Warto zatem przyszykować parasole i kurtki przeciwdeszczowe. Odczuwalnie będzie znacznie chłodniej niż to, co zobaczymy na termometrach.
Na poprawę wakacyjnej aury możemy liczyć pod koniec długiego weekendu. 15 sierpnia wypada Święto Wojska Polskiego, a także Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny - wówczas pogoda nieco się poprawi. Nad większością województw zza chmur wyjrzy, a temperatury ukształtują się na poziomie 23-26 stopni Celsjusza słońce. Tego dnia opady będą przelotne, z kolei aura wynagrodzi nam stosunkowo chłodny i pochmurny początek miesiąca. Temperatura maksymalna wyniesie od 21 stopni Celsjusza na północnym wschodzie kraju, przez 23 st. C w środkowej części kraju i na Podkarpaciu, do 25 st. C na północnym zachodzie i 26 st. C na Dolnym Śląsku.