Darłówko to część nadmorskiego miasta Darłowa znajdującego się na Wybrzeżu Słowińskim. Każdego roku przyjeżdża tam masa turystów stęsknionych za upalnym słońcem i wypoczynkiem na gorącym piachu. Niestety pogoda w tym roku spłatała niemałego figla zarówno urlopowiczom, jak i samym mieszkańcom. Do sieci trafiło nagranie, które uwiecznia "syzyfową pracę" koparek, próbujących walczyć ze wzburzonym morzem zabierającym ostatnie metry plaży. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Pierwszy tydzień sierpnia zamiast upałów przyniósł sztormy i ulewy. Wczasowicze, którzy w tym czasie wybrali się na nadbałtycki urlop, mocno się rozczarowali. W wielu miejscach trzeba było ewakuować stoiska z pamiątkami, które zaczęły przewracać się na wietrze. W innych miejscowościach nawet spacerowanie było trudne, a turyści odwiedzali jedynie pobliskie dyskonty i lokale gastronomiczne, gdzie można było, choć na moment zapomnieć o słocie za oknem.
Do sieci trafiły również informacje o przykrym losie kilku plaż. Sztorm tak mocno wpędził fale w głąb lądu, że niczym jesienią zniknęły plaże w Kołobrzegu, Ustroniu, a także w Darłówku. O ostatnim incydencie i walce z żywiołem powiadomił sam profil DarłowkoForever na TikToku. Na udostępnionym nagraniu widać jak koparkami zwożone są kolejne worki z piachem. Ma to na celu ochronić między innymi stojące na plaży stoisko, ale również resztkę plaży, której woda jeszcze nie zdążyła zabrać.
Takie rzeczy oglądamy zazwyczaj jesienią i zimą, kiedy Darłowo jest na to przygotowane, w tym okresie to nie jest normalne
- skwitowali autorzy filmiku, który wywołał poruszenie wśród internautów. Wiele osób podziwia sprawną pracę koparkowych, lecz jednocześnie obawia się, jak będzie wyglądać reszta lata na polskim wybrzeżu.
Na całe szczęście po kiepskim starcie sierpnia, w nadchodzących dniach ponownie ujrzymy słońce, a temperatura znacząco podskoczy. Już od soboty 12 sierpnia termometry w całej Polsce wskazywać będą co najmniej 25 stopni, zaś z każdym kolejnym dniem długiego weekendu sierpniowego będzie tylko goręcej. We wtorek 15 sierpnia w wielu miejscach termometry wskażą nawet 32 stopnie, a co więcej o deszczu nie ma mowy. Jedynie w okolicach Szczecina synoptycy zapowiadają burze z piorunami. Reszta kraju z kolei będzie mogła cieszyć się ponownie wakacyjną aurą i wytęsknionymi upałami, które przydadzą się po ostatnich, naprawdę chłodnych dniach.