Zakopane wita turystów nie tylko korkami i tłumami na górskich szlakach. Problemem są także... ceny

Chociaż wakacje powoli dobiegają końca, popyt na wyjazdy nie maleje. Poza zagranicznymi kierunkami na świeczniku znajdziemy też popularne kierunki w kraju. Jednym z nich jest Podhale i oczywiście Zakopane - tatrzańska mekka nie jest jednak dla wszystkich. Wszystko przez wysokie ceny, niekończące się kolejki i słynne paragony grozy z Krupówek.

Wakacje na południu Polski mogą być jednymi z najlepszych, o ile odpowiednio je zaplanujemy, zarezerwujemy wcześniej noclegi i unikniemy nieprzyjemności związanymi podróżą czy szalejącą drożyzną. Najchętniej odwiedzanym punktem jest oczywiście zakopane, chociaż jak twierdzi coraz więcej turystów to kraina gdzie usługi osiągają niebotyczne stawki - nawet podczas zwykłego, rodzinnego obiadu.  

Na Krupówkach drożyzna i komercja? Turyści narzekają 

Nie da się ukryć, że Zakopane od kilkunastu lat jest bezprzerwy oblegane - zarówno zimą, gdy wszyscy zjeżdżają się tu na narty i gorącą kwaśnicę, jak i latem, gdy tabuny turystów ruszają na górskie szlaki, a wieczorami wypoczywają w basenach termalnych. Górska miejscowość ma wiele do zaoferowania, niestety z roku na rok jest podobno coraz gorzej zarówno jeśli chodzi o szybki spokojny dojazd bez korków, zaparkowanie, zakwaterowanie czy wyjście na miasto bez wydawania setek złotych. 

Drogi obiad na Krupówkach nie jest jedyną zmorą turystów. Wysokie ceny można dostrzec także w cenniku popularnych atrakcji. Jak pisaliśmy kilka tygodni temu, w porównaniu do poprzednich lat ceny zjazdu kolejką z Kasprowego Wierchu są po prostu horrendalne - za trzyosobową rodzinę trzeba zapłacić... ponad 300 zł! Na stronie pkl.pl, w sezonie wysokim dorosła osoba płaci za bilet w jedną stronę 109 zł. Z kolei opcja "góra-dół" kosztuje aż 129 zł. Innym problemem są także parkingi, których w Tatrach brakuje. Od 1 sierpnia w Zakopanem, zmienił się cennik w miejskiej strefie płatnego parkowania - turyści muszą zapłacić nawet o 100 proc. więcej niż w poprzednich latach. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym artykule: Zakopane. W środku wakacji wzrost opłaty nawet o 100 proc. Ale tylko dla turystów

Zobacz wideo Znamy prognozę na sezon urlopowy 2023!

Zakopane luksusowym kierunkiem na wakacje? 

Mimo przeciwności losu, turyści i tak decydują się odwiedzić tatrzańską perełkę. Zakopane ma bowiem dla wielu swój niepowtarzalny urok, zarówno jeśli chodzi o Krupówki, teatr Witkacego czy całą masę górskich szlaków o różnym poziomie trudności i malowniczych widokach. Na drożyźnie i kilku innych problemach się jednak nie kończy. Innym mankamentem są także oszuści, którzy wraz z nadejściem sezonu także szukają okazji. Tym samym na Krupówkach innych ulicach Zakopanego nie brakuje kieszonkowców czy słynnych naganiaczy do gry w trzy kubki. 

Uliczni złodzieje i oszuści to jedno, drugie to osoby prężnie działające w sieci, które obiecują zdesperowanym turystom (którzy szukają wynajmu na ostatni moment), przysłowiowe złote góry. Niestety finał często jest taki, że podróżni zostają z niczym. Pokój zazwyczaj nie istnieje, a pieniądze magicznie rozpływają się w powietrzu, tym samym pozostawiając nas na lodzie - bez środków i wakacyjnych możliwości na wypoczynek. Przed wyjazdem w polskie góry warto zatem rozważyć inne, bajkowe i znacznie spokojniejsze miejscowości lub postawić na solidne przygotowanie, najlepiej z dużym wyprzedzeniem czasowym. 

Więcej o: