Pijany ojciec szarżował hulajnogą po Sopocie. Mężczyzna "opiekował się" 11-letnim synem

Wakacje w Sopocie skończyły się dla niego fatalnym wypadkiem, do którego poszło w poniedziałek, 31 lipca. Pijany mężczyzna szarżował hulajnogą elektryczną, aż w pewnym momencie stracił panowanie i wywrócił się. Nietrzeźwy tata jechał z 11-letnim synem.

Trójmiasto jak co roku kusi turystów swoim urokiem. Niestety wielu z nich odrobinę przesadza z alkoholem, dlatego nadmorskie awantury, bijatyki, wypadki i niewłaściwe sytuacje to już niemalże norma. Tym razem sopocka policja interweniowali, po otrzymaniu zgłoszenia o wypadku, w którym miał uczestniczyć nieodpowiedzialny, pijany rodzic i małoletni syn. 

Pijany ojciec pędził hulajnogą z 11-letnim synem, doszło do groźnego wypadku 

Elektryczne hulajnogi były już na językach Polaków nie raz. Jedni je kochają za niską cenę, łatwość w komunikacji i świetną zabawę, inni nienawidzą za  to jak są porozrzucane po miastach i jednocześnie niebezpieczne dla pieszych i innych kierowców. Tym razem do wypadku z udziałem tego typu środkiem transportu doszło w Sopocie. Odpowiedzialny jest pijany ojciec, który jechał razem z... 11-letnim synem. 

Do wypadku doszło 31 lipca, w poniedziałek po godzinie 19. Wówczas sopocka policja otrzymała zgłoszenie o groźnym wypadku przy wejściu nr 20 na plażę. Jak się okazało, nietrzeźwy mężczyzna, który prowadził hulajnogę, zjechał ze ścieżki rowerowej w kierunku plaży i nagle niebezpiecznie się wywrócił. Niestety nie jechał sam - poszkodowany został także jego 11-letni syn. 45-latek wraz z chłopcem trafili do szpitala z podejrzeniem wstrząsu mózgu i obrażeniami wewnętrznymi. 

Zobacz wideo Strzelce Krajeńskie. Rowerzysta wjechał w dziewczynkę na hulajnodze. Odpowie za to przed sądem

Policja apeluje o bezpieczną jazdę na hulajnogach 

Do kolizji i wypadków z uczestnictwem hulajnóg elektrycznych było w tym sezonie z pewnością wiele. Niestety często dochodzi do nich podczas zakrapianych imprez i powrotów z wieczornych szaleństw. Policja przestrzega, że tego typu środek transportu to nie tylko zabawka - przypominamy, że hulajnoga może rozpędzić się nawet do 20-25 kilometrów na godzinę. Brzmi niewiele, jednak w połączeniu z różnymi losowymi sytuacjami, może zrobić się niebezpiecznie i nie tylko narazić nas, ale i przechodniów czy innych uczestników ruchu drogowego. 

Na Facebooku Komenda Miejska Policji w Sopocie przypomina, kto powinien korzystać z hulajnogi elektrycznej. W regulaminie jasno i czytelnie widnieje, że osoby pijane lub odurzone mają całkowity zakaz prowadzenia. Podobnie jak dzieci poniżej 10 roku życia. Warto dodać, że za jazdę hulajnogą elektryczną pod wpływem alkoholu grozi mandat karny w wysokości 1000 (od 0,2 do 0,5 promila) lub 2500 zł (powyżej 0,5 promila). Z kolei jeśli chodzi o przypadek pijanego ojca, tu w grę może wejść odebranie prawa do prowadzenia pojazdów lub sprawa w Sądzie Rodzinnym. 

Więcej o: